Na północno-wschodnim rogu Ukrainy wciąż pojawiają się nowe rosyjskie jednostki. W okolicy Wałujek jest już nie tylko dowództwo 35. armii, ale też 41., tej samej, która szła na Kijów przez Czernihów, ale nie doszła. Obok usadowiła się 76. Czernihowska Dywizja Powietrzno-Desantowa Gwardii. Z kolei zamiast sformować południowe ramię kleszczy z Doniecka, Rosjanie rzucili siły na wprost Siewierodoniecka. Wygląda na to, że znaleźli słabsze miejsce w ukraińskiej obronie i planują atakować nie od południa, lecz z południowego wschodu, by spotkać się w rejonie Słowiańska i Kramatorska z północnymi ramionami kleszczy spod Iziumu. Tu podążają obie gwardyjskie dywizje z 1. Armii Pancernej Gwardii, mając za plecami formacje 20. Armii Gwardii.
Rosjanie zajmują pozycje
W okolicy Siewierodoniecka zaczyna się rozlokowywać 5. armia (widać tu 127. Dywizję Zmechanizowaną i 57. Krasnogradską Brygadę Zmechanizowaną Gwardii). 60. Brygada Zmechanizowana zatrzymała się na wschód od Doniecka, podobnie jak 155. Brygada Piechoty Morskiej Gwardii.
Na południu zbiera się powoli 8. Armia Gwardii, obierając kurs na Hulajpołe (to tam rosyjska rakieta kierowana zniszczyła... toaletę publiczną); są w jej składzie 150. Irdycko-Berlińska Dywizja Zmechanizowana i formacje armijne. 20. Przykarpacko-Berlińska Brygada Zmechanizowana Gwardii, jej drugi związek taktyczny, gdzieś przepadła. Może wycofano ją do Rosji, w pobliże Rostowa?