Świat

66. dzień wojny. Ukraińska artyleria robi robotę. Rosjanie mogą się bać

Ukraiński żołnierz. Miejscowość Łyman w obwodzie donieckim, 28 kwietnia 2022 r. Ukraiński żołnierz. Miejscowość Łyman w obwodzie donieckim, 28 kwietnia 2022 r. Jorge Silva / Reuters / Forum
Losy kampanii w Donbasie zależą od rezultatu walk pod Iziumiem. Rosjanie stłoczyli tu liczne siły, drogi są zapełnione sprzętem, w lasach obozują wojska. Dla artylerii to łakomy kąsek – haubice ma dostarczyć Ukrainie nawet Australia.

Na północ od Charkowa ukraińska ograniczona ofensywa robi niewielkie postępy; ostatniej doby zajęła wieś Ruśka Łozowa, walki przesunęły się nieco na północ. Poharatana 6. armia Rosji, która mocno się tu wykrwawiła przez ostatnie dwa miesiące, nie jest w stanie nawet skutecznie się bronić i powoli oddaje teren. Choć nie są to zdobycze znaczące, to cieszy każdy wyzwolony kawałek ukraińskiej ziemi.

Rosyjskie wojska stoją

Na pozostałych odcinkach frontu w Donbasie – impas. Rosjanie czasowo wyczerpali możliwości ofensywne, utknęli pod Wieliką Komiszuwachą po stronie zachodniej i pod Paszkowem po stronie południowej. Co prawda nie ustają w wysiłkach, by się przebić. Ale pod Jampiłem na południe od Zaricznej (gdzie odbiją się wkrótce od Dniepru), pod Rubiżnem, Siewierodonieckiem, Popasną i na północ od Doniecka – wszędzie stoją. Podejrzewam, że nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa i zaraz rzucą do walki świeże siły, by znów posunąć się kilka kilometrów, wytracając przy tym jednostki.

Według doniesień w rejonie Iziumia zbudowali kolejny most pontonowy, by udrożnić przepływ zaopatrzenia dla wojsk na południu, a być może wprowadzić do walki nowe siły. Jeśli nieco poprawią sytuację, zapewne natarcie znów ruszy pełną parą. Tymczasem polegają na silnym, nieustannym ostrzale m.in. z użyciem artylerii rakietowej.

.Karolina Żelazińska/Polityka.

  • Rosja
  • Ukraina
  • wojna w Ukrainie
  • Reklama