Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Los sprzyja Trumpowi. Najpierw Twitter, potem Biały Dom?

Donald Trump na wiecu w Ohio, 23 kwietnia 2022 r. Donald Trump na wiecu w Ohio, 23 kwietnia 2022 r. Gaelen Morse / Reuters / Forum
Elon Musk zapowiedział, że po zakupie Twittera uchyli zakaz używania tej społecznościowej platformy przez byłego prezydenta. A to nie koniec dobrych wiadomości dla Donalda Trumpa.

Los sprzyja ostatnio Donaldowi Trumpowi. Zakup Twittera przez Elona Muska zwiększy siłę przebicia byłego prezydenta. A wyniki dotychczasowych prawyborów w Partii Republikańskiej przed tegorocznymi wyborami do Kongresu dowodzą jego nieustającej popularności wśród wyborców tego stronnictwa. Mimo niedawnych spekulacji, że wpływy Trumpa w GOP słabną, fakty nie wydają się tego potwierdzać.

Prawda Trumpa

Transakcja przejęcia Twittera przez Muska nie jest jeszcze sfinalizowana, ale jeśli dojdzie ostatecznie do skutku, będzie to także sukces Trumpa. Najbogatszy człowiek świata zapowiedział, że uchyli zakaz używania tej społecznościowej platformy przez byłego prezydenta wprowadzony przez jej kierownictwo. Musk oświadczył, że zakaz jest „moralnie niesłuszny i bezdyskusyjnie głupi”. Wywodzi, że dostęp do Twittera powinien być stale zamknięty tylko dla kont, które „są botami lub służą oszukańczym celom”, natomiast jeśli ktoś tweetuje „coś nielegalnego lub destrukcyjnego”, jego konto powinno być „tymczasowo zawieszone” lub rzeczony wpis należałoby zablokować.

Trump używał Twittera do rozpowszechniania kłamstw, dezinformacji albo opinii szerzących nienawiść, zaostrzając podziały w amerykańskim społeczeństwie, co było przyczyną zablokowania mu dostępu do popularnej platformy. Musk powiedział jednak, że Twitter jest stronniczy, ma silnie lewicowe uprzedzenia, co tłumaczyć ma według niego fakt, że stworzyli go liberałowie z San Francisco.

Reklama