Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Nowe czerwone kręgi nad Polską. Czy Putin da Łukaszence broń jądrową?

Spotkanie Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenki w Sankt Petersburgu. 25 czerwca 2022 r. Spotkanie Władimira Putina i Aleksandra Łukaszenki w Sankt Petersburgu. 25 czerwca 2022 r. Forum
Jeśli Władimir Putin zrealizuje złożoną Łukaszence obietnicę, nastąpi nuklearyzacja terytorium Białorusi, a broń jądrowa stanie się powszechniejsza w Europie i będzie rozmieszczona jeszcze bliżej granic NATO.

W Petersburgu padły zapowiedzi wysłania na Białoruś rakiet Iskander uzbrojonych w głowice nuklearne. Aleksandr Łukaszenka sugeruje, że to broń przeciw Polsce i Litwie.

Czytaj też: Rosjanie giną i walczą, walczą i giną. Mogą tak długo

Nowe czerwone kręgi

Jeśli Putin zrealizuje złożoną Łukaszence obietnicę, nastąpi nuklearyzacja terytorium Białorusi, a broń jądrowa stanie się powszechniejsza w Europie i będzie rozmieszczona jeszcze bliżej granic NATO. Białoruski „balkon”, zapewniający Rosji bliższy dostęp do serca Polski czy Litwy (do Warszawy niecałe 150 km, do Wilna 30), może zostać uzbrojony tak jak dotychczasowy bastion nad Bałtykiem, czyli Obwód Kaliningradzki. To w nim z reguły miały środek czerwone okręgi przedstawiające zasięg najgroźniejszej rosyjskiej broni rakietowej, jaka zagraża sąsiadom z Unii Europejskiej i NATO – i oczywiście czerwona linia obejmowała większość terytorium Polski, całą Litwę, Łotwę i Estonię, nawet zahaczała o Szwecję i Niemcy.

Jeśli Iskandery rzeczywiście trafią na Białoruś, na mapie regionu trzeba będzie dorysować nowe czerwone okręgi, które również pokryją większość Polski, terytoria państw bałtyckich i oczywiście Ukrainy – bo trzeba pamiętać o bojowym użyciu Iskanderów do ostrzału Kijowa i innych ukraińskich miast właśnie z terytorium Białorusi. W tym sensie Łukaszenka ma krew na rękach, jednak gotów jest mieć tej krwi o wiele więcej. Przejście z broni konwencjonalnej na jądrową oznacza bowiem dużo większe zniszczenia i zgodę na liczbę ofiar ewentualnego uderzenia liczoną w dziesiątkach tysięcy. Pociski systemu Iskander mogą być uzbrojone w głowice o mocy odpowiadającej 50 tys.

Reklama