Świat

167. dzień wojny. Rosja ma atomowy miecz oceaniczny. Mówią o nim: city killer

Wiadomością dnia jest atak na bazę lotniczą Saki na zachodnim wybrzeżu Krymu, ok. 50 km na północ od Sewastopolu, niedaleko od miasta Eupatoria. Wiadomością dnia jest atak na bazę lotniczą Saki na zachodnim wybrzeżu Krymu, ok. 50 km na północ od Sewastopolu, niedaleko od miasta Eupatoria. Reuters / Forum
Linia frontu się nie zmienia, ale robi się ciekawie. Amerykanie potwierdzają dostawę rakiet AGM-88 Harm do Ukrainy. W bazie Saki na Krymie doszło z kolei do serii potężnych wybuchów, co wskazywałoby na atak. Tylko czym? To aż 200 km od najbliższych ukraińskich terenów.

Wiadomością dnia jest atak na bazę lotniczą Saki na zachodnim wybrzeżu Krymu, ok. 50 km na północ od Sewastopola, niedaleko Eupatorii. Saki zawsze było oczkiem w głowie Sowietów, a potem Floty Czarnomorskiej, bo to bardzo ważna baza lotnictwa morskiego. Tutaj szkolono pilotów na jedyny rosyjski lotniskowiec o wdzięcznej nazwie „Admirał Flota Sowieckowo Sojuza Nikołaj Kuźniecow”. I chociaż więcej czasu spędza w stoczniach na naprawach (i jest tam aktualnie), pozostaje dumą floty. A w bazie Saki ulokowano niedawno 43. Samodzielny Sewastopolski Pułk Morskiego Lotnictwa Szturmowego, wyposażony w taktyczne bombowce Su-34. To one rozrzucały rakiety kierowane Ch-59 po różnych obiektach lub szczerych polach w całym obwodzie chersońskim i mikołajowskim. Teraz w Saki coś zdrowo łupnęło i wybuchł spory pożar.

Czytaj też: Aleksandr Dugin, najniebezpieczniejszy filozof świata

Na Krymie coś łupnęło

Tylko co rąbnęło w bazę Saki? Ukraina teoretycznie nie ma środków rażenia zdolnych do ataku na tak znaczną odległość. Rakiet ATACMS jeszcze nie dostała, chyba że czegoś nie wiemy. Po drugie, o czym zapominamy, Ukraina rozwija dwa typy nowych pocisków balistycznych, oba o zasięgu do 500 km. Jeden to Sapsan, ale prace zakończono w 2013 r. Drugi, Grim-2 (Grom-2), opracowywany przez Jużmasz i jego biuro konstrukcyjne im. Michaiła Jangiela w mieście Dniepr, pomyślne próby zaliczył w 2021 r. i był bliski wejścia do uzbrojenia. Do dziś w sumie nie wiadomo, czy ostatecznie podjęto jego produkcję dla sił zbrojnych.

Reklama