Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Rosjanie dokonali w Hiszpanii serii ataków. W Polsce też mają przyjaciół

Hiszpańska policja przed ambasadą USA. Do placówki trafiła przesyłka z materiałami wybuchowymi. 1 grudnia 2022 r. Hiszpańska policja przed ambasadą USA. Do placówki trafiła przesyłka z materiałami wybuchowymi. 1 grudnia 2022 r. Juan Medina / Reuters / Forum
Według wywiadu USA za serię nieudanych zamachów bombowych na Półwyspie Iberyjskim pod koniec 2022 r. była odpowiedzialna rosyjska organizacja nacjonalistyczna. To nie pierwszy taki ruch Kremla w Hiszpanii. Pewne tropy prowadzą też do Polski.

O rosyjskim zaangażowaniu w działania terrorystyczne w Hiszpanii napisał w poniedziałek „New York Times”. Powołując się na amerykańskie i europejskie źródła wywiadowcze, dziennik donosi, że za zamachami pod koniec listopada i na początku grudnia stali członkowie Rosyjskiego Ruchu Imperialnego, znanego bardziej pod anglojęzycznym akronimem RIM. To ultranacjonalistyczna organizacja powiązana z Kremlem, szerząca poglądy rasistowskie i ksenofobiczne. Opowiada m.in. o supremacji białego człowieka, domaga się przywrócenia monarchii w Rosji, odtworzenia jej imperialnych granic i stref wpływów. Jest też związana z Cerkwią i krytykuje wszelkie ruchy modernistyczne w chrześcijaństwie. Powstała w 2002 r. w Petersburgu. Merem był wówczas Władimir Putin, tam urodził się i stawiał pierwsze kroki w biznesie także Jewgienij Prigożyn, założyciel Grupy Wagnera, która odgrywa istotną rolę w Ukrainie.

Kreml ma swoich podwykonawców

Amerykański wywiad ustalił, że członkowie RIM byli pomysłodawcami rozesłania późną jesienią 2022 r. sześciu paczek z materiałami wybuchowymi do budynków rządowych w Hiszpanii, w tym do rezydencji premiera Pedro Sáncheza, pełniącej funkcję jego oficjalnego biura. Koperty trafiły prócz tego do ambasad USA i Ukrainy – ta druga wybuchła, raniąc urzędnika w palec. Zamachowcy próbowali uderzyć w siedzibę firmy zbrojeniowej Instalaza, produkującej m.in. amunicję wysyłaną do Ukrainy, oraz Centrum Satelitarnego Unii Europejskiej na obrzeżach Madrytu.

Reklama