Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

„365 dni bohaterstwa, 365 dni wsparcia”. Tłumy na marszu solidarności z Ukrainą w Warszawie

Marsz poparcia dla Ukrainy w pierwszą rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę Marsz poparcia dla Ukrainy w pierwszą rocznicę rosyjskiej inwazji na Ukrainę Adam Stepien / Agencja Wyborcza.pl
W piątek ulicami Warszawy przeszedł marsz solidarności z Ukrainą. W pierwszą rocznicę rosyjskiej napaści na Ukrainę w Kijowie gościł z kolei premier Mateusz Morawiecki, a prezydent Wołodymyr Zełenski wziął udział w konferencji prasowej z zagranicznymi dziennikarzami.

W związku z pierwszą rocznicą rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę w wielu miastach w Polsce odbywają się marsze solidarności, debaty, wiece, m.in. we Wrocławiu, Krakowie, Szczecinie czy Rzeszowie. „365 dni bohaterstwa, 365 dni wsparcia” – pod takim hasłem przed ambasadą Rosji w Warszawie odbyła się demonstracja, podczas której uczczono pamięć ofiar wojny i oddano hołd bohaterom. Odśpiewano też hymn Ukrainy, odczytano kalendarium wojny (po polsku i angielsku), słychać było skandowane hasło „Slava Ukraini”. Powiewały polskie, ukraińskie, a także białoruskie biało-czerwono-białe flagi. Uczestników poproszono o przyniesienie latarek dla ukraińskich dzieci. „4,5 miliona dzieci w Ukrainie żyje w ciemności, gdyż w wyniku ciągłych bombardowań wiele miejscowości jest odciętych od prądu. Dzieci boją się ciemności, dlatego chcemy wręczyć każdemu dziecku w Ukrainie latarkę, którą zawsze może mieć przy sobie jako symbol światła od świata”. W wyniku ataków na cele infrastruktury krytycznej wiele miejsc w Ukrainie jest pozbawione prądu.

Następnie uczestnicy manifestacji udali się pod Sejm. „W dniu naszego marszu będzie mijał dokładnie 365. dzień bohaterskiej walki Ukraińców o swój kraj, demokrację, prawa człowieka, o życie i przyszłość ich dzieci. Będzie to też 365. dzień solidarności i wsparcia Polaków. Zbierzmy się w tym dniu wszyscy razem, by oddać hołd Bohaterom tej wojny i uczcić pamięć ofiar cywilnych, których są setki tysięcy…” – tak organizatorzy marszu zachęcali do wzięcia udziału w wydarzeniu. „Pokażmy Ukraińcom, że nie są sami, że jesteśmy z nimi solidarni i będziemy ich wspierać aż do zwycięstwa.

Reklama