„Polityka”. Pilnujemy władzy, służymy czytelnikom.

Prenumerata roczna taniej o 20%

OK, pokaż ofertę
Świat

399. dzień wojny. Co Chiny mogą dać Rosji i dlaczego tak mało?

Ukraińskie wojska w regionie Zaporoża, 29 marca 2023 r. Ukraińskie wojska w regionie Zaporoża, 29 marca 2023 r. STRINGER / Reuters / Forum
Rosjanie systematycznie ponoszą straty, ale nie bardzo się nimi przejmują, szczególnie stratami w ludziach. Nieco gorzej jest ze sprzętem, przede wszystkim z amunicją, i w tej kwestii chętnie skorzystaliby z pomocy Chińskiej Republiki Ludowej. Czy Chiny mają interes w pomocy Rosji i czy się na taką pomoc zdecydują?

Front zamarł, a my czekamy na ukraińską ofensywę. Wiadomo, nie zostanie ona rozpoczęta, zanim do Ukrainy nie dotrą transporty zachodniego sprzętu, który został już „przyklepany”, oraz szkoleni na ten sprzęt żołnierze. Co chwila coś dociera. Wiadomo o dawniej polskich leopardach 2A4, których pierwsza partia jest już w Ukrainie, wiadomo o brytyjskich challengerach, internauci pokazywali też transportowane przez Polskę amerykańskie bojowe wozy piechoty Bradley. Przyjechało również 40 niemieckich bojowych wozów piechoty Marder, a także, o czym było mniej słychać, polskie czołgi PT-91 Twardy. Docierają też kolejne haubice, brytyjskie AS90 i zakupione w Polsce nowo wyprodukowane kraby, jadą też transporty wyszkolonego na zachodzie wojska.

Czytaj także: Ukraiński majstersztyk: elegancko z drona w pociąg z rakietami. Rosjan zabolało

.Polityka.

Cenne czołgi dla Ukrainy

Czołgi Challenger 2, które otrzymali Ukraińcy, faktycznie nigdy nie zostały zniszczone w walce, ale mimo wszystko głównie dlatego, że jedynym ich użyciem w boju była operacja Iraqi Freedom w 2003 r. Czołgi te operowały w okolicach Basry, żadnego nie stracono w walce. Jeden został unieruchomiony w czasie ataku sił nieregularnych, trafiono go z bliska 14 pociskami z rakietowych granatników przeciwpancernych RPG-7 i kierowaną rakietą przeciwpancerną Milan. Załodze się nic nie stało. Po ściągnięciu wozu przez ciągnik ewakuacyjny w polowym warsztacie remontowym wymieniono przyrządy obserwacyjne, poniszczone wyposażenie, jedną gąsienicę i kilka innych elementów, i po sześciu godzinach prac czołg był ponownie gotowy do działań.

Reklama