Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Świat

440. dzień wojny. Parad Pobiedy czy Parad Biedy? Wojska kolejowe i czołg, taka to niezwyciężona armia

Parada Zwycięstwa w Moskwie, 9 maja 2023 r. Parada Zwycięstwa w Moskwie, 9 maja 2023 r. Cao Yang / Xinhua News Agency / Forum
Wielki i święty Dzień Zwycięstwa był dziś w Rosji obchodzony jak pogrzeb mało znanego wujka, bowiem przemowa Władimira Putina przypominała tę zwykle wygłaszaną na stypie. Co najciekawsze, nie pokazano prawie żadnego sprzętu!

Ukraińska ofensywa jeszcze nie ruszyła, choć wśród Rosjan czuć było silne wzmożenie. Na kanałach telegramowych publikowano trwożne wiadomości „zbierają się!” albo „zaczyna się”. Trzeba oczywiście na takie wiadomości uważać, bowiem Rosjanie czasem publikują podobne informacje o nieistniejących silnych atakach ukraińskich, by nazajutrz triumfalnie ogłosić, że ukraińskie szturmy zostały odparte, a przy tym zadano wrogowi wiele poważnych strat. To nic, że żadnych szturmów nie było, a jedynie zwyczajowa wymiana ognia artyleryjskiego.

Tymczasem nic, nadal cisza. Zaczynamy jednak rozumieć, że ukraińskie dowództwo raczej przeciągnie rozpoczęcie kontrofensywy do drugiej połowy maja. Pozostający w ciągłej gotowości Rosjanie zaczną odczuwać pewne przemęczenie, wyczekiwanie stanie się rutyną i nikt nie będzie już wierzył w ukraińskie natarcie. Wtedy w dyscyplinę i czujność wkradają się rozluźnienie, lekceważenie i pozorowanie gotowości. Właśnie w takich warunkach osiąga się zaskoczenie, a zaskoczenie jest bardzo ważne dla powodzenia tej operacji. Ofensywa ruszy wówczas, kiedy nikt już nie będzie wierzył, że w ogóle ruszy, a szczególnie rosyjskie wojska. Sami Ukraińcy żartują, że trwa koncentracja wojsk w miejscowości Nienack, co ma oznaczać, że ofensywa rozpocznie się „z Nienacka”.

Na frontach wojennych bez większych zmian. Rosjanie nie zdołali zdobyć Bachmutu, trzymają ok. 80 proc. terenów miasta, ale ani rusz dalej.

Reklama