Świat

597. dzień wojny. To pewne: Rosjanie rozpoczęli nową ofensywę. Na cywilów zastawiają pułapki

Ukraińskie siły w Awdijiwce Ukraińskie siły w Awdijiwce AA / ABACA / Abaca Press / Forum
Mało znanym aspektem wojny są pułapki pozostawiane przez rosyjskie wojska na terenach, które musieli opuścić. Do dziś nie usunięto wszystkich min i pułapek w rejonach walk wokół Kijowa z wiosny 2022 r.
.Karolina Żelazińska/Polityka .

Rosjanie kontynuują bardzo intensywne natarcie na Awdijiwkę pod Donieckiem. Wczoraj odnotowano aż 16 ataków lądowych, bardzo silny ogień prowadzi artyleria, dużą aktywnością wykazuje się lotnictwo. Nie są to zatem żadne lokalne ataki, jakie mają w zwyczaju wyprowadzać wzdłuż całego frontu – to najwyraźniej kolejna ofensywa, zakrojona na większą skalę, niż przypuszczano.

Co ciekawe, biorąc pod uwagę dość długi (ok. 150 km) odcinek w Donbasie, od Łysyczańska po Wołnowachę, gdzie walki trwają de facto od 2014 r., to tylko pod Awdijiwką front nie przesunął się w głąb Ukrainy. Wszędzie Rosjanie zajęli kawałki kraju, a tutaj tkwią w tym samym miejscu od wiosny 2015 r.

W wyniku uporczywego natarcia przez cztery dni zajęli marginalne tereny na południowy zachód i północny zachód od Awdijiwki, ale miastu jeszcze okrążenie nie grozi. Do złączenia sił mają ok. 9 km, teoretycznie mało, ale to nadal bezpieczna odległość. Rosjanie silnie ostrzeliwują też stację kolejową w Oczeretyne, która stała się głównym węzłem zaopatrzeniowym dla ukraińskich wojsk w tym rejonie. Docierają tu pociągi z Dniepra. Gdyby wyładować je wcześniej, w Pokrowsku, trzeba by wozić zapasy samochodami kilkadziesiąt kilometrów dalej niż obecnie.

Czytaj też: Trwa niewidzialna walka.

Reklama