Świat

1107. dzień wojny. Francja ma pomysł. Ukraina padłaby przez taki „rozejm”, Rosja milczy

Prezydent Wołodymyr Zełenski na cmentarzu we Lwowie, grudzień 2024 r. Prezydent Wołodymyr Zełenski na cmentarzu we Lwowie, grudzień 2024 r. The Presidential Office of Ukraine / mat. pr.
Francuski minister spraw zagranicznych Jean-Noël Barrot zaproponował miesięczne zawieszenie broni, ale obejmujące tylko działania powietrzne i morskie. Rosjanie potraktowali tę inicjatywę tak, jakby w ogóle nie istniała.
.Lech Mazurczyk .

Pojawiły się pogłoski w ukraińskiej prasie – a jest też artykuł na portalu „Politico” – że Amerykanie podjęli ciche rozmowy z ukraińską opozycją: Petrem Poroszenką i Julią Timoszenko. Żadne z nich nie zechciało wysadzić Zełenskiego z siodła, choć za nim nie przepadają, delikatnie mówiąc. Jeśli to prawda, Ameryka zachowała się jak słoń w składzie porcelany. Byłby to ewidentnie wrogi akt wobec Ukrainy, a pośrednio Unii Europejskiej, która Zełenskiego popiera, choć go delikatnie skarciła za to, że dał się sprowokować w głupi sposób.

Dużo mówi się też o tym, że Amerykanie przestaną się dzielić danymi rozpoznawczymi. Ale to nie jest taka prosta sprawa. Jest drugie dno: kodowanie. Jutro się tym zajmiemy, zwłaszcza że Polska jest wrażliwa na takie fochy, gdyby wystąpiły w trakcie naszej obrony przed agresją.

Tymczasem Dmitrij Miedwiediew ogłosił, że Rosja zamierza w pełni wykorzystać obecną sytuację. Zwykle plecie bez sensu, ale dzisiaj mu wierzymy.

A na frontach na razie stabilnie. I oby tak zostało. Przyjrzyjmy się zatem francuskiej propozycji.

Czytaj też: Syndrom dyktatorskiej buty. Tak Trump wpędza świat w silny polityczny stres

Zawieszenie broni na morzu?

Tutaj sprawa wydaje się łatwiejsza. Ale są pułapki. Wiadomo, że okręty będą mogły pływać, ale nie będą mogły odpalać pocisków 3M14 Kalibr ani ostrzeliwać samolotów. Dotyczy to także okrętów podwodnych.

Pytanie: czy stawianie min też jest zaliczane do działań bojowych? Powinno być tak traktowane.

Reklama