1259. dzień wojny. Inicjatywa należy teraz do Rosjan. Siły powietrzne Ukrainy mają ważne zadanie
Rosjanie wysłali na Ukrainę ok. 50 dronów i kilka rakiet balistycznych. To jeden ze słabszych ostatnio ataków, ale i tak wyrządził szkody, ucierpiał m.in. dworzec na stacji Łozowa (jedna osoba zginęła, jest dziesięcioro rannych). Ukraińcy zwalczają Geranie 2 na różne sposoby. Niedawno oglądaliśmy zdjęcie śmigłowca szturmowego Mi-24W z oznaczeniami zestrzeleń tych dronów – aż 47, na innym egzemplarzu – 29. Jak widać, to skuteczny środek do zwalczania relatywnie powolnych aparatów.
Grupa sabotażowa z 1. Brygady Obrony Terytorialnej „Iwan Bohun” przenikła do obwodu briańskiego w Rosji i wysadziła most nad rzeką Cata koło miejscowości Rudnaja-Cata, ok. 10 km od granicy. Takie wtargnięcie dało się przeprowadzić marszem pieszym w ciągu jednej nocy. Rosjanom utrudni to zaopatrywanie wojsk.
Przez Mińsk na Białorusi przejechały rosyjskie transportery opancerzone BTR-80, na których namalowano nietypowy znak identyfikacyjny – czerwony kwadrat. Pojazdy miały siatki antydronowe, nie wiadomo, czy kierują się ku ukraińskiej granicy. Po co ta demonstracja w centrum miasta? Zapewne nie jest to przygotowanie do ataku, ale element maskowania: jak będzie się odbywać koncentracja przed właściwym uderzeniem, nikt już nie zwróci na to uwagi – wszak rosyjskie wozy wyglądające, jakby były w strefie działań bojowych, kręcą się ciągle po Białorusi i nic z tego nie wynika. Aż pewnego dnia...
Dmitrij Pieskow tłumaczy, dlaczego Rosja do tej pory nie odpowiedziała na posłane przez Trumpa w bliżej nieokreślone rejony amerykańskie okręty podwodne. Stwierdził, że Moskwa nie podejmuje decyzji związanych z bronią jądrową pod wpływem emocji, tylko chłodnych kalkulacji.