Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Muzyka

Püdelsi przebojowi

Recenzja płyty: Pudelsi, "Madame Castro"

Bardzo dobrze i oby tak dalej.

Najnowsza płyta Püdelsów z nowym wokalistą Szymonem Goldbergiem, dowodzi, że rozstanie się z Maciejem Maleńczukiem zespołowi nie zaszkodziło, ale wręcz odwrotnie – zdopingowało do intensywniejszej pracy, której efekty okazują się zaskakująco udane. Andrzej „Püdel” Bieniasz, Franz Dreadhunter, Szymon Goldberg i koledzy z jednej strony zachowali dawne walory brzmienia kapeli, z drugiej zaś postawili na aranżacyjną, a zwłaszcza kompozycyjną klarowność.

W rezultacie „Madame Castro” zawiera sporo potencjalnych hitów jak „Miasto brzydnie”, „Dziewczyny z podwórka, chłopaki z mojej ulicy”, „Zimne kobiety” czy „Wolny kraj”, a bujające reggae splata się z bezpretensjonalnym, melodyjnym rock’n’rollem. A że zdolność do tworzenia dających się dłużej pamiętać melodii nie jest ostatnio zbyt często spotykana nawet w obszarze rodzimego festiwalowego popu, tym większe brawa. Mamy też niespodziankę: autorem tekstu piosenki „Gdyby ryby” jest nieżyjący już prof. Wiktor Zin. W sumie bardzo dobrze i oby tak dalej.
 

Püdelsi, Madame Castro, Agora
 

  
 

Reklama

Czytaj także

null
Kultura

13 najlepszych polskich książek roku według „Polityki”. Fikcja pozwala widzieć ostrzej

Autorskie podsumowanie 2025 r. w polskiej literaturze.

Justyna Sobolewska
16.12.2025
Reklama