Zaginęły, zgniły, spłonęły. Utracone dzieła: ile ich jest i co o nich wiemy
Znakomita większość zapisków i książek naszych przodków nie przetrwała do dziś. Zaginęły, zgniły, strawił je ogień. Co o nich wiemy?
Znakomita większość zapisków i książek naszych przodków nie przetrwała do dziś. Zaginęły, zgniły, strawił je ogień. Co o nich wiemy?
Wizja apokalipsy przedstawiona w głośnym serialu „The Last of Us” wydaje się przesadzona: żaden grzyb nie zrobi z człowieka zombie. Chyba że na jego wyraźne życzenie.
Kto tworzył, a kto niszczył Europę w XX w.? I na ile osobowość przywódców wpływa na bieg historii?
500 lat temu Francisco Pizarro postanowił podbić jedną z najwspanialszych cywilizacji świata – państwo Inków.
11 nominacji dla „Wszystko wszędzie naraz” to największy w historii Oscarów sukces aktorów azjatyckiego pochodzenia. Ignorowanych dotąd przez Hollywood.
Załamanie na rynku nieruchomości to społeczny dramat. Idealny temat na kampanię wyborczą. Po klęsce Mieszkania Plus rząd obiecuje tańsze kredyty, zapowiada walkę z patodeweloperami i zagranicznymi funduszami, które wykupują całe bloki. I diagnozy są tu fałszywe, i recepty.
Niemcy w końcu podjęli decyzję o przekazaniu Ukrainie czołgów Leopard. Ich wahania, całe to „scholzowanie” wywołało irytację Ameryki i jej sojuszników z proukraińskiej koalicji. Ale spróbujmy zrozumieć Niemców. Ich wizja historii i polityki przed rokiem się zawaliła. Zmiana wymaga czasu i wsparcia. Także ze strony Polski.
Jarosław Szymczyk odszedł na emeryturę. Przeszedł długą drogę od prostego „krawężnika” do pierwszego policjanta RP. Po czym w jednej chwili stracił dobre imię i stał się „głównym komediantem policji”.
Opozycja ma ostatnio słabszy okres, lepiej już było. Nie wiadomo jeszcze, jak duży to kryzys, ale widać, że bez włączenia drugiego biegu sytuacja antyPiSu może stać się trudna, a PiS znowu zaczął wierzyć w trzecią kadencję. Proste rezerwy wydają się wyczerpane. Nadchodzi nowy etap.
PiS ma swoje hojnie dotowane media, więc reszcie klasy politycznej pozostają media społecznościowe. Inaczej: social media, czyli seszele. Na TikToku, najpopularniejszej aplikacji świata, właśnie toczy się batalia o rząd młodych dusz.