Słowo na „ż” nadal drży i brzydzi, jak „dżdży” i „dżdżownica”. Ale od czego dobry stary „syjonista”? Mój ojciec wyleciał z uniwersytetu za syjonizm, bo w 1968 r. też już nie było „antysemityzmu”. Ależ skąd!
Oficer wywiadu wojskowego Włodzimierz Barankiewicz uciekł za „żelazną kurtynę” w 1961 r. Jego syn Jacek, który został w Polsce, bada dokumenty i po latach odkrywa historię ojca.
Wypełniają się słowa Oskara Rosenfelda: „Nie było już świadków wielu okropności. Relacjom na temat wielu okrucieństw w ogóle nie dawano wiary. Więc niech przetrwa przynajmniej pamięć o nich”.
Administracja i organizacja łódzkiego getta.
Jak zamknięci w getcie ludzie dostosowywali się do warunków stworzonych przez okupacyjną władzę.
Każdy z autorów patrzył na łódzkie getto w inny sposób; miał dostęp do różnych jego części i różnych sfer życia jego mieszkańców. Często widać, że były to zdjęcia inscenizowane.
Przedwojenny Opatów, a w zasadzie sztetl Apt, w obrazach Kirszenblata nie ocieka patosem ani lukrem, podglądamy raczej codzienne życie żydowskiego miasteczka, gdzie spotkać można było nosiwodę i bajglarkę, ale też... prostytutki.
Atak na warszawską synagogę zasmuca, lecz nie zaskakuje. Spodziewaliśmy się, że prędzej czy później to nastąpi. I zapewne nie rozminę się z odczuciami kilkunastu tysięcy polskich Żydów, gdy powiem, że spodziewamy się kolejnych aktów przemocy.
Rozmowa z Emily Tamkin, dziennikarką i autorką książki „Źli Żydzi”, o tym, jak na wojnę w Gazie reagują różne środowiska żydowskie w USA.
Co z tego, że Ulmowie nie pasują równo pod linijkę do pisowskiej polityki historycznej – PiS i tak wziął ich na sztandary. Tak samo zrobił Kościół. Od niedzieli w Jasionce mamy Ulma Airport z relikwiami.