Cokolwiek powiedzieć o „Putinie” Patryka Vegi, może to zadziałać jak reklama, na którą ten film nie zasługuje.
Patryk Vega w filmie „Putin” portretuje rosyjskiego dyktatora jako bezwzględnego przywódcę, ale produkcja wzbudza mieszane reakcje. W podkaście „Kultura na weekend” Janusz Wróblewski i Paweł Reszka analizują rzetelność filmu i jego rolę wobec rosyjskiej propagandy.
Duńsko-polsko-szwedzka koprodukcja „Dziewczyna z igłą” zadziałała jak kubeł zimnej wody wylany na dość jeszcze nierozgrzane słońcem, ale już przepełnione szampańskimi nastrojami głowy uczestników festiwalu. W Cannes głośno o Polakach jest także z powodu nowego filmu Patryka Vegi, który łamie wszelkie zasady trzymania się granic rozsądku.
Kronika kulturalna Kuby Wojewódzkiego.
Mijający rok może być zapowiedzią dużej zmiany warty w polskim kinie komercyjnym. I wróżyć kolejną fazę kłopotów ze ściągnięciem do kin publiczności przyzwyczajonej do domowych ekranów.
Nowy film Macieja Kawulskiego „Jak pokochałam gangstera”, fabularyzowana biografia osławionego Nikosia, od kilku tygodni znajduje się w czołówce najchętniej oglądanych produkcji Netflixa. Chyba trudno mówić o wielkim zaskoczeniu, choć raczej zaważyły o tym przyczyny pozaartystyczne.
Oscarowe emocje jeszcze przed nami, za to poznaliśmy już najgorsze filmy ubiegłego roku. W Hollywood wręczono Złote Maliny, wiemy też, które rodzime produkcje zasłużyły na Węże.
Nowy film Patryka Vegi to w zasadzie teledysk, szybko zmontowane sceny zabójstw, szantaży i gwałtów, gęsto naszpikowane wulgaryzmami i skrajnie mizoginiczne.
Oscarowe widowisko Sama Mendesa, klasyczny melodramat o życiu Chopina czy ujmująca animacja dla dzieci, które chcą dowiedzieć się czegoś o świecie? Podpowiadamy, co nowego do obejrzenia w sieci.
Patryk Vega nie zmieni preferencji wyborczych Polaków. Nie zmieni też obrazu polskiego kina, które próbowało zmierzyć się z życiem politycznym po transformacji. Zazwyczaj bez sukcesów. Film „Polityka” sukces już zaliczył – frekwencyjny. Po weekendzie miał 933 459 widzów.