PiS
-
Kraj
Rozdrapy wyborcy niepisowego
Miało być „definitywne odsunięcie Kaczyńskich od władzy”, a w najlepszym razie zanosi się na remis ze wskazaniem. Jest marnie. Ale jeszcze nie beznadziejnie. Co zrobić, by potem nie żałować?
5.10.2007 -
Kraj
Wyborcy władzy
Aby głosować na PiS, nie trzeba entuzjastycznie popierać Jarosława Kaczyńskiego. Właściwie to można wręcz za PiS nie przepadać, ba, zgadzać się z opinią, że rządzi nieudolnie, dyktatorsko i nagina prawo. Kto zatem popiera PiS? I jakie widzi w PiS uroki, których nie potrafi dostrzec pozostałe 70 proc. Polaków?
5.10.2007 -
Archiwum Polityki
Wielka kumulacja
Z Tomaszem Lisem rozmawia Jacek Żakowski
29.09.2007 -
Archiwum Polityki
Przemoknięte kapiszony
PiS chce walczyć z korupcją, PiS umie walczyć z korupcją, PiS będzie walczyć z korupcją. A przeciwnicy PiS są obrońcami korupcji. To główne przesłanie wyborcze partii Jarosława Kaczyńskiego. Warto się przyjrzeć, jakie konkretnie ma w tej walce sukcesy.
22.09.2007 -
Archiwum Polityki
Nowa twarz PiS
15.09.2007 -
Archiwum Polityki
LiS w TVPiS
Polityczny wpływ niedawnej koalicji na media potrwa dużo dłużej niż rząd Jarosława Kaczyńskiego. Opozycja miałaby obecnie spory kłopot z odzyskaniem telewizji publicznej i radia. Po wyborach możliwości manewru też będą bardzo ograniczone.
15.09.2007 -
Archiwum Polityki
Energicznie, ale dokąd?
Idąc do władzy PiS zapowiadało, że zrobi wszystko, by poprawić stan bezpieczeństwa energetycznego Polski. W istocie zrobiono wiele, ale efekt okazuje się odwrotny od zamierzonego. Na dodatek energetyczna doktryna partii zaczyna ulegać zaskakującej erozji.
15.09.2007 -
Archiwum Polityki
Wicepremier Kropiwnicki?
8.09.2007 -
Archiwum Polityki
Demony są zmęczone
Czwartą RP rządziły demony zrodzone w głowie Jarosława Kaczyńskiego. To one stworzyły mit założycielski PiS. One wygrały wybory prezydenckie oraz parlamentarne. One dyktowały polityczną agendę ostatnich dwóch lat. I także to one mają wygrać dla PiS wybory nadchodzące. Ale się zmęczyły. I co teraz?
1.09.2007 -
Archiwum Polityki
Podróż z krańca świata
Po trzech latach bezwzględnej dominacji obóz IV RP zwija obwisłe sztandary. A w każdym razie po dwóch latach rządów Prawa i Sprawiedliwości można mieć nadzieję, że nareszcie mamy za sobą pisowski wariant mrzonek o IV RP i że nieodległe wybory zamkną ten ponury epizod. Czy jednak po PiS jesteśmy choć odrobinę mądrzejsi? Czy czegoś się dowiedzieliśmy jako społeczeństwo? Czy klasa polityczna nauczyła się czegoś, co pozwoli uniknąć podobnych nieszczęść w przyszłości?
25.08.2007