Aleksandr Łukaszenka
-
Książki
Recenzja książki: Janusz Korwin-Mikke, "Rusofoby w odwrocie"
Precz z demokracją! Wiwat Łukaszenka!
14.03.2009 -
Świat
Młodym Łukaszenko nie przeszkadza
Młoda Białoruś nie chce rewolucji. Według dwudziestolatków opozycjoniści się skompromitowali, a reżim nie jest taki zły, skoro w kraju można słuchać zakazanych dotąd zespołów i kupować te same rzeczy co na Zachodzie.
26.09.2008 -
Świat
Bell Timothy
Dyktator? Jaki dyktator? Lord Timothy Bell, czołowy doradca z zakresu marketingu politycznego, ma zadbać o nowy wizerunek prezydenta Białorusi.
25.08.2008 -
Klasyki Polityki
Kochany Baćka. Jak Łukaszenka uwiódł Białorusinów
Białorusini nigdy nie interesowali się nadmiernie polityką. Takie mają usposobienie: mówi się, że nie lubią wychylać głowy z kapusty. Być albo nie być dyktatury bardziej dziś zależy od stanu gospodarki niż od działań opozycji i wolnych mediów.
15.04.2006 -
Archiwum Polityki
Bunt w granicach możliwości
Łatwo być Polakiem w demokratycznym kraju. Trudniej, gdy można za to zapłacić karę albo trafić do aresztu. Czy białoruscy Polacy po ostatnich represjach będą się teraz do polskości przyznawać bardziej czy mniej?
6.08.2005 -
Archiwum Polityki
Aleksander Ostatni
Aby pokonać Aleksandra Łukaszenkę, białoruska opozycja musi być zjednoczona, a społeczeństwo przekonane, że warto opuścić rezerwat Białoruś. I z tym jest właśnie problem.
28.05.2005 -
Archiwum Polityki
Łukaszenko i kolorowi bandyci
30.04.2005 -
Klasyki Polityki
Białoruś, drugie państwo Rosjan
Wyrokami dziejów najnowszych Aleksander Łukaszenko został on poniekąd skazany na prezydenturę Białorusi. A przecież widział siebie w aureoli lidera Rosji. Kiedyś powiedział był nawet: „Białoruś już zaliczyłem”.
5.10.2002 -
Archiwum Polityki
Żubr nie chce skansenu
Wybory prezydenckie na Białorusi niewiele miały wspólnego z demokratycznymi procedurami. Trwały sześć dni, od wtorku do niedzieli, i przebiegały pod dyktando urzędującego prezydenta Aleksandra Łukaszenki. Jednak bez względu na wynik, który nie mógł być w tej sytuacji inny, zmieniły białoruską rzeczywistość i scenę polityczną.
15.09.2001 -
Archiwum Polityki
W carskiej krainie
Na Białorusi czas cofnął się do lat siedemdziesiątych. W małych klitkach przesiadują nieufne grupki opozycji. W niedogrzanych salach stalinowskich domów kultury zbierają się na odczyt uczestnicy latających uniwersytetów. Najbardziej znany na świecie białoruski pisarz - Wasilij Bykau - wyjeżdża demonstracyjnie do Finlandii i w niezależnym wydawnictwie publikuje książkę odrzuconą przez wydawnictwa oficjalne. A gdy przywódca kraju jedzie na lotnisko, zamyka się drogę. Rozstawieni co kilkaset metrów milicjanci w panterkach i z kałasznikowami spychają samochody na boczne drogi, by nikt nie zajrzał prezydentowi Łukaszence za firanki.
4.12.1999