Źle, że czas płynie, a właściwie nic o sprawie rzekomego podsłuchiwania premiera nie wiemy. Trudno uwierzyć, by zakrojone na tak szeroką skalę przedsięwzięcie organizowała jedna osoba, jakiś podejrzany biznesmen drugiego sortu.
ABW po ostatniej publikacji „Gazety Wyborczej” stała się głównym podejrzanym w aferze taśmowej.
Biznesmen od podsłuchów w warszawskich restauracjach, jak ujawniła „Gazeta Wyborcza”, był osobowym źródłem informacji zarówno ABW, jak i CBA oraz CBŚ. Można rzec agent obrotowy.
O błędach prokuratury w sprawie afery podsłuchowej, o tym, dlaczego podsłuchiwanie staje się powszechne i dlaczego policjanci są sfrustrowani – mówi emerytowany generał policji Adam Rapacki.
Wydział przestępczości zorganizowanej Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku odtrąbił niebywały sukces, wykryto wielką korupcję. Czasem jednak tak bywa, że kiedy kurz opada, sukces staje się względny.
Rząd przyjął projekt zmian w funkcjonowaniu Centralnego Biura Śledczego. Zmieni się nazwa, potem siedziba. Czy Firma, jak mówią policjanci, będzie dzięki temu skuteczniejsza?
Doszło do przełomu, zapowiadana od dawna reforma Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego znów została… zapowiedziana.
Prokuratura zastanawia się, z jakiego paragrafu postawi zarzuty policjantowi, który w Łodzi śmiertelnie postrzelił agresywnego mężczyznę. Prawdopodobnie będzie odpowiadał za przekroczenie granic obrony koniecznej. Szkopuł polega na tym, że funkcjonariusz był po służbie, a do tego pił wcześniej alkohol.
Już ponad siedem lat trwa upokarzanie trojga policyjnych dowódców. Postawiono ich pod pręgierzem za akcję przeciwko bandytom w podwarszawskiej Magdalence.
Ponad dziesięć lat temu, w 2000 r. połączono dwa departamenty Komendy Głównej Policji: Biuro do Walki z Przestępczością Zorganizowaną i Biuro do spraw Narkotyków. Powstało Centralne Biuro Śledcze.