Największym hitem Hoziera pozostaje od 10 lat „Take Me To Church”, jego debiutancki singiel.
Efekt końcowy przekona nawet tych, którzy od folku raczej stronią.
Młynarski po raz kolejny udowadnia, że jest nie tylko wrażliwym muzykiem, ale i wnikliwym badaczem muzyki i muzykowania.
Druga płyta młodego rodzeństwa Sienkiewiczów robi lepsze wrażenie niż debiut.
Ktoś kiedyś orzekł, że to muzyka post-folkowa, wydaje się jednak, że po tym albumie folkowe inspiracje Kirszenbauma trzeba traktować bardzo umownie.
Tytuł czwartej płyty Bon Iver może kojarzyć się ze wsobnością amerykańskiego muzyka – prywatnie Justina Vernona – który mimo sławy i stylistycznej ewolucji zachował wizerunek samotnego songwritera.
Gdyby piosenkarki obsadzano w filmach, Chan Marshall grałaby dziewczynę z przeszłością, kobietę po przejściach.
Rola kończącego w tym roku 80 lat Zygmunta Krauzego w rozwoju polskiej awangardy wciąż jest w Polsce niedoceniana.
Nasz folk, metal i pop zagrają w tym roku na całym świecie. Ale kogo z polskiej sceny muzyki rozrywkowej słuchają dziś za granicą najchętniej?
Gdy zachodnia muzyka alternatywna wydaje się banalna, trzeba poszukać innej alternatywy. Dlatego przez okrągły rok egzotyczni artyści występują w Polsce na równych prawach, poza obiegiem muzyki ludowej.