Wiadomo, że dzieci nie muszą iść w ślady rodziców, zwłaszcza w politycznych wyborach. Tu jabłko od jabłoni może spaść daleko. Ale co rodzina, to rodzina.
Polityczni juniorzy w PiS poczuli swoją szansę. Chociaż sami walczą między sobą o wpływy i pozycję, coraz częściej występują jako nowa generacja, z własnym zdaniem. Zwłaszcza że władza Jarosława Kaczyńskiego w partii nie jest już tak absolutna jak jeszcze kilka miesięcy temu.
Awantura o ratyfikację traktatu europejskiego bardzo zaszkodziła wizerunkowi prezydenta. Bez względu na wszystkie próby zatarcia tego wrażenia.