Kiedyś jazz był aktualny i potrzebny. Na jakiś czas musiało tego zabraknąć, żeby dzisiaj ta potrzeba wróciła – mówi saksofonista i producent Kuba Więcek, laureat Paszportu POLITYKI w kategorii muzyka popularna.
Sprawdziłam w leksykonie, kto to jest ten reżyser. No i postanowiłam nim zostać – mówi Kamila Tarabura, laureatka Paszportu POLITYKI za debiut fabularny „Rzeczy niezbędne”.
W moim związku ciche dni są tylko w dwóch momentach życiowych: gdy kłócimy się o literaturę lub gdy Legia przegrywa albo remisuje – mówi Jul Łyskawa, laureat Paszportu POLITYKI w kategorii książka za powieść „Prawdziwa historia Jeffreya Watersa i jego ojców”.
Kamila Tarabura, laureatka Paszportu POLITYKI w kategorii film, w rozmowie z Januszem Wróblewskim zdradza m.in., jak wiele kosztowała ją realizacja „Rzeczy niezbędnych”.
W niespokojnych czasach kultura może dać chwilę wytchnienia, częściej jednak przypomina o tym, co najważniejsze. A czasami dosłownie ratuje życie. O tym mówili bohaterowie gali 32. Paszportów POLITYKI.
Po 32. edycji Paszportów POLITYKI rozmawiamy z Kamilem Piotrowiczem o tym, czy nagrody są jeszcze potrzebne i jakie błędy popełniamy w Polsce w sposobie wspierania twórców.
Karolina Lewicka w podkaście „Temat tygodnia” rozmawia z dziennikarzami działu kultury naszego tygodnika o laureatkach i laureatach 32. Paszportów POLITYKI oraz zmieniającej się idei tej prestiżowej nagrody. Wśród wyróżnionych znaleźli się m.in. Kuba Więcek, globalny ruch NAFO i Marek Koterski.
Przydadzą nam się pomysły i przekora, jakie oferuje kultura, w najbliższych miesiącach być może bardziej niż kiedykolwiek. O tym są Paszporty POLITYKI, o tym być może będzie cały rok. Trolli z pewnością przybędzie, potrzebujemy więcej piesełów.
Portretując osoby jednocześnie kruche i zdeterminowane, by stawić czoło traumatycznej przeszłości, dają nadzieję i inspirują. To właśnie łączy laureatów i laureatki 32. edycji Paszportów POLITYKI.
Jedna z najwszechstronniejszych aktorek pokolenia trzydziestolatków, która teraz zbiera świetne recenzje za tytułową rolę w „Simonie Kossak” w reżyserii Adriana Panka.