Od kilku dni rosyjscy uczniowie uczą się historii z nowego podręcznika. Niepokojąco dużo w nim stycznych z opowieścią wpajaną uczniom w szkołach serbskich, węgierskich i polskich.
Od dawna Wojciech Roszkowski tępi płynące z Zachodu wszelkie modne obyczaje i ideologie, z upodobaniem znęca się nad gender i LGBT. To są długie i namiętne wywody.
11 lipca mija 80 lat od tzw. krwawej niedzieli, którą uznaje się za apogeum rzezi wołyńskiej. Rosyjska agresja na Ukrainę bardzo zbliżyła Polaków i Ukraińców i zepchnęła na dalszy plan historyczne rozrachunki. Ale widocznych gestów pojednania nie będzie. Ukraina ma u siebie krwawą wojnę, a Polska wybory.
Współczesny człowiek Zachodu nie ma prawa mówić, że o czymś nie wiedział, że czegoś nie doczytał, że czegoś nie widział. Wiemy i widzimy właściwie wszystko. Antysemityzm ma potwornie długą, dobrze trzymającą się tradycję.
Rzeczą godną potępienia są populistyczne występy polityków, którzy dają sobie prawo do odrzucania ustaleń naukowych i próbują samozwańczo decydować, co jest, a co nie jest prawdą historyczną.
„Biedni” (czytaj: zasobni) funkcjonariusze PiS patrzą na getto w interesie wyborczym, a przy okazji nawiązują do świetlanych (najwyraźniej dla nich) wzorców totalitaryzmu z okresu PRL.
Pomysł na budowę Muzeum Historii Polski (MHP) narodził się tak dawno, że nie ma już nawet swoich ojców. Projekt był bardzo ambitny, bo Polska jest nam droga. Muzeum jej historii też nie będzie tanie.
IPN chce zmieniać historię według swojej współczesnej, upolitycznionej koncepcji. Rozdział tej historii, albo może rozdzialik, został napisany niedawno i, tak się składa, dotyczy także mnie. Ale przede wszystkim – ruchu Wolność i Pokój.
Rządzący edukacją narodową zachowują się tak, jakby byli zwolnieni z obowiązku myślenia i z obowiązku tego chcieli zwolnić społeczeństwo. Projekt podstawy programowej nowego przedmiotu nazwanego „historia i teraźniejszość” jest tego najlepszym przykładem.
Rusyfikatorom się nie udało, realkomunistom się nie udało, przewróci się też szef resortu edukacji i nauki Przemysław Czarnek, jak też przewróci się ten cały fałsz, zakłamanie historii.