Pod koniec 2016 r. rekordzista czekał na ostatnią szansę na życie aż cztery lata, w 2020 już 12. Po wybuchu pandemii było jeszcze gorzej. Ostatni raport NIK pokazuje, że przeszczepów jest coraz mniej, ponieważ nikomu na nich nie zależy. Tylko chorym, a oni w naszym systemie zdrowia liczą się najmniej.
„Przeszczep serca jest, w pewnym kontekście, takim małym zmartwychwstaniem…” – prof. Marian Zembala wplótł tę refleksję w jedną ze swoich wypowiedzi. Refleksję o życiu, śmierci i wierze.
Po pierwszym udanym przeszczepieniu człowiekowi serca świni jest jeszcze mnóstwo pytań, na ile ten nowy rodzaj transplantacji przedłuży choremu życie. Ale niedobór zdrowych narządów wymaga podejmowania takich prób.
Skoro dawka uzupełniająca była dla osób z deficytem odporności dawką wyrównania szans, to powinny one móc teraz otrzymać dawkę czwartą – odpowiednik przypominającej dla reszty społeczeństwa. Zwłaszcza że nadciąga omikron. Takie rozwiązanie rekomenduje Senacki Zespół ds. Transplantacji i Zespół ds. Dzieci.
Badaczom udało się wznowić niektóre funkcje mózgów pobranych od świń, a inny naukowiec chciałby przeprowadzić transplantację ludzkiej głowy.
Jeśli chodzi o transplantację nerek, rzeczywistość bywa dużo bardziej dramatyczna niż fabuła, jaką w serialu „Szóstka” przedstawia TVN.
Sprawa oddawania narządów do przeszczepów wciąż budzi wiele pytań. Ta książka próbuje na nie odpowiedzieć.
Przeszczepianie wątroby było kiedyś leczeniem eksperymentalnym. Dziś jest niemal rutynowym.
Ludzi można już wyposażyć w udoskonalone oczy, ręce i nogi, a nawet kręgosłup lub organy wewnętrzne. Czy to świt ery cyborgów?
Chirurg wystukuje na telefonie numer komórki pacjenta. Mówi: pakuj się, mamy dla ciebie rękę. I tak w polskim szpitalu doszło do rewolucyjnej operacji.