Stowarzyszenie sędziów Themis apeluje o „nieprzyjmowanie hańbiących urząd sędziego propozycji uczestniczenia w demolowaniu sądownictwa”.
Nakaz tłumaczenia się na piśmie z wydanego postanowienia można potraktować jako próbę zastraszenia, przywołania do porządku. A inni sędziowie dostali sygnał, że jeśli będą orzekać nie po myśli kierownictwa, mogą „skończyć” podobnie.
Gdy minister policji ogłasza, że podpisane przez prezydenta ustawy niszczące konstytucyjny ustrój prawny są końcem komunizmu, gotuje się krew w żyłach.
PiS do ostatecznego rozmontowania ustroju III RP potrzebuje współpracowników. I tego, by większość społeczeństwa, choćby dla świętego spokoju, podporządkowała się rządzącym. Jak to będzie od 2018 r. wyglądać w wymiarze sprawiedliwości?
Służby specjalne PiS mają tak zababrane konto, że w przypadku jakichkolwiek ich działań wobec polityków opozycji muszą pojawiać się podejrzenia. O to, że nie chodzi o prawo i sprawiedliwość, lecz o politykę.
Apelują do władz o zaprzestanie niedemokratycznych praktyk i krytykują kolegów, którzy objęli stanowiska po sędziach odwołanych przez Zbigniewa Ziobrę.
W nowym roku wejdzie w życie ustawa o KRS.
Na biurku prezydenta jednocześnie pojawią się ustawy „sądowe” i skład nowego rządu, pod wodzą premiera Morawieckiego.
Zamiast ogłaszać, że Komisja Wenecka się na nas uwzięła, należy jej opinię potraktować jako pomoc, a nie atak.
Czwartek, 7 grudnia, to był gorący dzień nie tylko w polityce salonowej, ale także tej ulicznej. Obywatele protestujący przed Sejmem w obronie trójpodziału władzy dwukrotnie zostali otoczeni przez policję i poturbowani. W dwóch różnych miejscach miasta.