Hiszpanie od stycznia będą mieli telewizję publiczną bez reklam. Nowości filmowe i mecze piłki nożnej zastąpi misja.
Sytuacja w mediach publicznych: koalicja PiS-SLD, której przewodzi Tomasz Borysiuk, dawniej Samoobrona, a dziś być może SLD, stała się faktem.
Prezydent odmówił podpisania ustawy zwanej medialną. Jego weto otwiera pole do gry o powrót PiS, tym razem w koalicji z SLD, do władzy w mediach publicznych.
Na zadawane w ostatnim czasie pytanie, kto naprawdę rządzi na Woronicza, najczęściej padała odpowiedź: na pewno nie zdrowy rozsądek.
Konsultacje ws. ustawy medialnej: może dowartościowują różne środowiska producenckie i twórcze, zainteresowane tym, aby media publiczne miały jak najwięcej pieniędzy, ale nie przybliżają nas do powstania żadnej rozsądnej ustawy.
Prędzej czy później widzowie wystawią politykom rachunek za pogrzebanie telewizji publicznej.
Pomysł przeznaczania minimum 890 mln zł rocznie na bizantyjską sieć spółek radia i telewizji był zwyczajnie nieprzyzwoity.