Po dekadzie z Twittera aktywnie korzysta ponad 300 mln użytkowników na świecie. Jedna z kluczowych platform internetowych służy dziś głównie politykom i celebrytom. Ale nie tylko – bo czasem zmienia też życie.
W trzecią rocznicę swojego pontyfikatu papież znowu zaskakuje wiernych nietypowym gestem, na który nie zdobył się żaden z jego poprzedników.
A czasem wie o użytkownikach więcej niż oni sami o sobie. Wystarczy, że przeanalizuje ich „lajki” – przekonują badacze z uniwersytetów Cambridge i Stanforda.
Twitter, kończący w marcu 10 lat, stał się symbolem czasów, w których rządzi informacja. Szybka, krótka, nie zawsze sensowna i potrzebna.
Coraz większą część dnia spędzamy wpatrzeni w małe i duże ekrany. Jak wpływa to na funkcjonowanie naszego umysłu, nasze zachowania i relacje?
Jeden wpis na Facebooku wywraca rządem dużego kraju – dziwią się komentatorzy po fali dymisji w polskich władzach. Niesłusznie.
Już kilka minut po uruchomieniu konto zaatakowano rasistowskimi wpisami – pisze „New York Times”. Prezydenta USA wyzywano od małp, ktoś opublikował jego zdjęcie z pętlą na szyi.
Ma na razie niespełna 5 tys. użytkowników, za to na tyle wpływowych, by po zaproszenia do niego ustawiały się kolejki chętnych. Czy Facebook i Twitter doczekały się godnego konkurenta?
Wskutek awarii Facebooka miliony użytkowników nadaremno próbowały zalogować się na swoje konta. Jakie konsekwencje miałoby zupełne wyłączenie serwisu?
Konta na Twitterze posiada już ponad dwie trzecie (68 proc.) światowych przywódców. Czym dzielą się w sieci? I czy zawsze wyłącznie sprawami zawodowymi?