Komisja Europejska chce prawnie umocować cel neutralności klimatycznej w 2050 r. i przyspieszyć redukcję emisji CO2 już w najbliższej dekadzie. Ale losy tzw. Zielonego Ładu mocno zależą od wyniku walk o pieniądze.
Na szczycie 12 i 13 grudnia Unia Europejska może zdecydować o przyjęciu celu neutralności klimatycznej do 2050 r. Polski rząd, który w czerwcu był przeciw, wysyła sygnały, że chce się dogadać i przedstawia swoją listę warunków.
Polska, blokując zapisy o neutralności klimatycznej do 2050 r., chce uzyskać dodatkowe środki na modernizację energetyki. Ceną będzie osłabienie pozycji Warszawy w rozgrywkach o prestiżową tekę komisarza ds. energii.