Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Raport smoleński dla ludu

Jerzy Miller - przewodniczący rządowej komisji, która przygotowała raport o katastrofie smoleńskiej. Jerzy Miller - przewodniczący rządowej komisji, która przygotowała raport o katastrofie smoleńskiej. Bartłomiej Zborowski / PAP
Członkowie rządowej komisji Jerzego Millera, którzy przygotowali raport o katastrofie smoleńskiej, napiszą jego wersję popularnonaukową. W przyszłym tygodniu mija rok od publikacji oficjalnego dokumentu.

- Widzimy potrzebę przełożenia naszej pracy na język zrozumiały dla większości ludzi i wydania jej w wersji książkowej – mówi Maciej Lasek, przewodniczący Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, jeden z członków komisji Millera. Dodaje, że do współpracy nad książką zaproszą doświadczonych redaktorów.

Inspiracją do napisania „raportu dla ludu” stały się rozmowy z przedstawicielami wielu środowisk, którzy wypowiadali się na temat pracy komisji (na przykład w mediach), a nie byli w stanie przebrnąć przez 330-stronicowy raport z setką stron załączników. Większość zapytana wprost, czy zna cały raport, przyznaje, że „czytali, ale tylko we fragmentach”.

Choć członkowie komisji starali się, aby dokument nie był naszpikowany techniczną terminologią zrozumiałą tylko dla ekspertów zajmujących się lotnictwem, to wielu spraw nie dało się w oficjalnym dokumencie inaczej opisać. Uproszczona wersja, do której dziś przymierzają się członkowie rozwiązanej komisji Millera, będzie pisana bardziej przystępnym językiem. Książka nie będzie wskazywała winnych, mówi Maciej Lasek, lecz ma rzetelnie odtworzyć przygotowania do lotu i cały jego przebieg, aż do zderzenia z ziemią.

Na pewno raport w wersji popularnonaukowej jest potrzebny i dobrze, że napiszą go ci, którzy o przyczynach katastrofy wiedzą najwięcej. O największej katastrofie w dziejach III RP będzie się mówiło jeszcze przez dziesiątki lat i obiektywną wiedzę o jej przyczynach warto podać w sposób łatwy do strawienia.

Polityka 29.2012 (2867) z dnia 18.07.2012; Ludzie i wydarzenia. Kraj; s. 8
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Społeczeństwo

Pomówmy o telefobii. Dlaczego młodzi tak nie lubią dzwonić? Problem widać gołym okiem

Chociaż młodzi niemal rodzą się ze smartfonem w ręku, zwykła rozmowa telefoniczna coraz częściej budzi w nich niechęć czy wręcz lęk.

Joanna Podgórska
07.12.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną