26 416 osób wpisało się dotąd do Centralnego Rejestru Sprzeciwu, gromadzącego dane osób, które nie zgadzają się na przeszczep swoich organów po śmierci. Najwięcej wniosków, bo aż ponad tysiąc (trzy razy więcej niż przeciętnie), wpłynęło w 2007 r. po zamieszaniu wokół transplantologii, które swoją wypowiedzią na temat doktora G. wywołał ówczesny minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. W międzyczasie 244 osoby wycofały swoje sprzeciwy z rejestru. Od kilku lat powoli, ale regularnie rośnie też liczba dawców. W zeszłym roku na milion Polaków było 16 dawców. Rok wcześniej było ich 14 na milion.