Osoby czytające wydania polityki

„Polityka” - prezent, który cieszy cały rok.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Jak trwoga, to hordy muzułmańskie

Fragment spotu Prawa i Sprawiedliwości Fragment spotu Prawa i Sprawiedliwości PiS / Facebook
Wyborczy klip PiS znów straszy Polaków uchodźcami. Kłamliwie, nieudolnie, na chybcika. Widać, że sztabowcom puszczają nerwy, a lepszych pomysłów im brakuje.

Klip (do obejrzenia niżej) prześwietliło OKO.press, nie zostawiając na nim suchej nitki. Słusznie, to rozpaczliwa jazda po wyborczej bandzie.

PiS chce przykryć klipem swoje niedawne wpadki

PiS na niecały tydzień przed wyborami samorządowymi chwyta się brzytwy. Liczy, że strach, na którym „zjednoczona prawica” wygrała trzy lata temu, zadziała i dzisiaj. I że przykryje tym skandalicznym zlepkiem fałszów i manipulacji samobóje, które strzelili obecnej władzy premier Mateusz Morawiecki w ujawnionych nagraniach jego prywatnych rozmów, i minister Zbigniew Ziobro, który w kontrolowanym przez PiS Trybunale Konstytucyjnym złożył wniosek odebrany jako kolejny sygnał, że obecny rząd szykuje się do polexitu.

Propaganda PiS, kumulacja złych emocji

PiS ma z tym poważny problem. Próbuje go rozwiązać na różne sposoby. Na ratunek swemu pupilowi i Ziobrze ruszył prezes Kaczyński. Ale ponieważ nie poszło mu najlepiej, sztabowcy poszli na całość: zaatakowali Platformę i Schetynę wideoklipem o hordach uchodźców. W porównaniu z nim wyborczy klip Platformy „Warszawa dla wszystkich” to majstersztyk.

Propaganda PiS to kumulacja złych emocji. Czy PiS naprawdę wierzy, że Polacy żyją strachem i nienawiścią do wszystkiego, co niepisowskie? Jak niskie trzeba mieć wyobrażenie o wyborcach, by rąbnąć w nich takim guanem?

Czytaj także: Kto wygra w największych metropoliach

Reklama
Reklama