Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Wraca Smoleńsk, Kaczyński chwyta się pałki. Co chce tym przykryć?

Jarosław Kaczyński, Antoni Macierewicz, Ryszard Terlecki, Mariusz Błaszczak. Sejm, 14 września 2022 r. Jarosław Kaczyński, Antoni Macierewicz, Ryszard Terlecki, Mariusz Błaszczak. Sejm, 14 września 2022 r. Kuba Atys / Agencja Wyborcza.pl
Co to jest, jeśli nie polityka? Polityka pod nadchodzące wybory, które PiS może przegrać, więc chwyta się pałki, wmawiając Polakom, że to dążenie do prawdy. Prawda w sprawie katastrofy została ustalona, za to wynik wyborów nie jest pewny.

Jarosław Kaczyński poparł pomysł Antoniego Macierewicza o złożeniu do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu przeprowadzenia zamachu na prezydenta Lecha Kaczyńskiego i zamordowaniu pozostałych osób lecących feralnym samolotem na uroczystości katyńskie. Wniosek wychodzi z założenia o zamachu, jak dotąd nieudowodnionego, chyba że za dowód uzna się produkty podkomisji do sprawy katastrofy kierowanej przez Macierewicza. Inne gremia naukowe badające ten wypadek lotniczy dowodów na zamach nie znalazły, zarówno te krajowe, jak i zachodnie. Próby manipulowania wynikami tych drugich ujawniły niezależne media.

Kaczyński wraca do Smoleńska

Dlaczego więc sprawa wraca? Kaczyński odrzucił podczas wystąpienia przed pałacem prezydenckim zarzut, że ją upolitycznił. Powtórzył, że chodzi o prawdę o tragedii, a nie o uczynienie z niej pałki politycznej. Głęboki podział w opinii publicznej na ten temat tłumaczy silnymi wpływami jakiegoś „frontu walki z prawdą”. Dodał, że władze śledcze zajmują się katastrofą, ale nie zamordowaniem prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Wyraził nadzieję, że znajdą się dzielni prokuratorzy, którzy podejmą ten wątek.

Antoni Macierewicz w wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej na temat nowego wniosku twierdzi, że Rosja przygotowywała zamach już od 2008 r., a Donald Tusk w tym samym czasie zrezygnował z kupna nowych samolotów dla dygnitarzy państwowych, w tym dla głowy państwa. Macierewicz podważa ustalenia komisji Jerzego Millera, która tezę o zamachu odrzuciła i przedstawiła długą listę przyczyn katastrofy. Maciej Lasek, który wszedł w jej skład, dziś poseł PO, uważa, że jeśli prokuratura podejmie wątek rzekomego zamachu i skieruje akt oskarżenia (przeciwko komu? Putinowi i Tuskowi?) do sądu, to „jednym wyrokiem będzie można skasować brednie podkomisji [Macierewicza], która za publiczne pieniądze od siedmiu lat okłamuje Polaków”.

Czytaj też: „Wrzutka smoleńska” Macierewicza. PiS pociąga nas ze sobą na dno

PiS chwyta się pałki

Kaczyński okrasił swoje przemówienie nowym terminem: „oszustwo smoleńskie”. To kolejna próba odwrócenia znaczeń po jego myśli, typowa metoda ratowania się przed niewygodną dla niego prawdą, że tragedia nie była zamachem. Ci, którzy uważają, że to kłamstwo służące mobilizacji pisowskiego elektoratu, w przekazie pisowskim sami są kłamcami i oszukują Polaków. Ci, którzy uwierzyli Kaczyńskiemu i Macierewiczowi, to polscy patrioci, reszta społeczeństwa to ofiary potężnego obozu walki z prawdą.

Co to jest, jeśli nie polityka? Polityka pod nadchodzące wybory, które PiS może przegrać, więc chwyta się pałki, wmawiając Polakom, że to dążenie do prawdy. Prawda została ustalona, za to wynik wyborów nie jest pewny. Stąd nowy pomysł Macierewicza, który z nieprzekonującej teorii spiskowej zrobił swój hasztag polityczny i polisę ubezpieczeniową u Kaczyńskiego.

Putin, jaki jest, każdy widzi. Widzi to walcząca z rosyjską agresją Ukraina. Jej przywódca Wołodymyr Zełenski otrzymuje codziennie kolejne dowody rosyjskich zbrodni wojennych. Niedawno zasugerował, że katastrofa smoleńska może być zbrodnią rosyjską. Ale to nie znaczy, że zajął stanowisko jednoznacznie po linii Macierewicza. Dziś, gdy obóz Kaczyńskiego uwikłał się w nowy spór z Unią Europejską na tle transportu ukraińskiego zboża, relacje polsko-ukraińskie biorą ostry zakręt. Blokada ukraińskiego zboża uderza w Ukrainę, co tylko cieszy Rosję. To jest prawdziwy problem, którego powrót do Smoleńska nie przykryje ani nie rozwiąże.

Czytaj też: Macierewicz dopiął swego. Nie dało się bez Smoleńska?

Więcej na ten temat
Reklama
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną