Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Kraj

Rój urojeń z ula PiS. Kaczyński przesadza, Duda tymbarkuje

Zmiany w Radzie Ministrów. 21 czerwca 2023 r. Zmiany w Radzie Ministrów. 21 czerwca 2023 r. Kancelaria Prezesa RM
O to chodzi, żeby wybierający lud nie zajmował się realną rzeczywistością, np. losem ciężarnych kobiet, a koncentrował się na tej urojonej, kreowanej przez Kaczyńskiego, Dudę i innych dobrozmieńców.

Majowa konwencja programowa PiS została określona przez propagandę tej partii jako Ul, w którym pracowity rój dobrozmiennych pszczółek pod wodzą Prezesa the Best jako Króla Ula koncypował à la Gierek na zjazdach PZPR, aby Polska rosła w siłę, a Polacy żyli dostatniej. Mniej więcej po miesiącu okazało się, że – aby użyć słów Leca – „dmą w róg pomyślności, musi być pusty”.

Kaczyński w swoim urojonym świecie

Ul jednak nie został zamknięty i rozpoczęto w nim produkcję dobrozmiennych urojeń, przypisując je opozycji, głównie Tuskowi. Sygnał dał sam Jego Ekscelencja. Zapytany o problem śmierci kobiet z powodu zaniechania wcześniejszej terminacji ciąży (tj. aborcji w sensie potocznym), odparł: „To jest jedno wielkie oszustwo z waszej strony. (...) Ani we wniosku, ani oczywiście w orzeczeniu Trybunału, który jest związany z wnioskiem, nie było ani słowa o sprawie zagrożenia życia i zdrowia. Cała akcja jest propagandowym nadużyciem. (...) Takiej sprawy nie ma, jest wymyślona przez propagandę, to jest część tej urojonej rzeczywistości”.

Przypomnijmy, że tzw. kompromis aborcyjny z 1993 r. przewidywał legalną aborcję w jednym z trzech następujących przypadków: (a) gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety; (b) gdy uzasadnione przesłanki medyczne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu; (c) gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku przestępstwa.

Reklama