1. Sejm o pierwszej komisji śledczej rozliczającej PiS
Posłowie mają zająć się dziś m.in. sprawozdaniem komisji o poselskim projekcie uchwały w sprawie „powołania Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego”.
Chodzi o tzw. wybory kopertowe, do których PiS parł mimo pandemii. NIK negatywnie oceniła cały proces przygotowania „wyborów korespondencyjnych” na prezydenta. Organizowanie wyborów na podstawie decyzji administracyjnej było pozbawione podstaw prawnych. Wskutek decyzji premiera Mateusza Morawieckiego wydrukowane zostały m.in. pakiety wyborcze; ich dostarczeniem miała się zająć Poczta Polska. Łączny koszt, według ustaleń NIK, sięgnął 76 mln zł.
Sejm nadal będzie się dziś zajmować poselskim projektem ustawy o wsparciu odbiorców energii elektrycznej, paliw gazowych i ciepła. A także ma wybrać przewodniczącego Państwowej Komisji ds. przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich poniżej 15. roku życia.
2. USA i pomoc dla Ukrainy. Apel Bidena nie pomógł
Amerykański Senat odrzucił projekt ustawy zawierającej wart 61 mld dol. pakiet pomocy dla walczącej z Rosją Ukrainy. Przeciw zagłosowali zgodnie z zapowiedzią wszyscy Republikanie, którzy domagali się zapisania w projekcie radykalnych zaostrzeń w polityce migracyjnej. Prezydent Joe Biden, wzywając do przyjęcia ustawy, przekonywał: „Jeżeli Putin zdobędzie Ukrainę, nie zatrzyma się na niej”.
„Nowy republikański przewodniczący Izby Reprezentantów Mike Johnson głosował do tej pory kilka razy przeciw pomocy, chociaż nie jest tak radykalny jak niektórzy jego koledzy z frakcji twardych trumpistów. Twierdzi jednak, że jeśli Biden chce nowego pakietu, powinien wyjaśnić, jaki jest „plan” zapewnienia zwycięstwa Ukrainy albo jak doprowadzić do pokoju w trwającej już 21 miesięcy wojnie. Jego apele w tym duchu wpisują się w narastające w USA nastroje sceptycyzmu, czy dalsza pomoc ma sens, skoro kontrofensywa nie przyniosła na razie sukcesu w postaci odzyskania znaczących terytoriów”, tłumaczy Tomasz Zalewski, korespondent „Polityki” w USA.
3. Tylko w „Polityce”. ABW ustrzeliła Daniela
Służby specjalne wydały negatywne opinie dla atomowej spółki Orlenu i Michała Sołowowa – Orlen Synthos Green Energy. To bolesny cios nie tylko w „mały atom”, ale przede wszystkim w prezesa paliwowej spółki Daniela Obajtka – dowiedział się w środę dziennikarz „Polityki” Juliusz Ćwieluch.
„Eksperci rynku energetycznego w decyzji służb widzą element gry pomiędzy tzw. dużym atomem (czyli budową wielkich elektrowni pod patronatem państwa) a podmiotami, które chcą wejść na rynek z technologią małych, ale – jak twierdzą ich zwolennicy – bardziej wydajnych ekonomicznie reaktorów jądrowych. Jedno jest pewne – największym przegranym jest wszechmocny jak dotychczas Daniel Obajtek” – pisze dziennikarz „Polityki” w tekście „ABW ustrzeliło Daniela. Orlen z negatywną opinią służb”.
4. Próbna matura z polskiego. I nastolatek ma to zrozumieć?
Wczoraj język polski, w czwartek matematyka, a w piątek język obcy. Uczniowie piszą próbną maturę na podstawie testów opracowanych przez ekspertów Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Informację o takiej możliwości sprawdzenia swojej wiedzy dyrektor CKE Marcin Smolik ogłosił dopiero 19 października, a wtedy szkoły już miały ustalony harmonogram próbnych matur. Cały porządek diabli wzięli i trzeba było plany tworzyć od nowa. „Tymczasem powinno być od początku roku szkolnego jasne i pewne, że instytucja zaufania publicznego, jaką jest CKE, dostarczy nauczycielom arkusze próbnej matury. Wtedy oferta wydawnictw edukacyjnych będzie dodatkiem, a nie częścią główną procedur egzaminacyjnych” – pisze polonista, dziennikarz Polityka.pl oraz bloger Dariusz Chętkowski.
Ale problem leży nie tylko w organizacji próbnych matur. „Prawdziwym problemem jest arkusz egzaminacyjny. Przypomnę jego twórcom, że mają obowiązek posługiwać się językiem prostym jak podanie ręki, a nie pełnym niedomówień i wieloznacznym, że konia z rzędem temu, kto go zrozumie od razu, a nie po godzinie zastanawiania się, o co chodzi. Najbardziej zdumiewający jest język, w jakim sformułowano tematy wypracowań. To istna akademicka mowa, drętwa i niejasna, całkowite przeciwieństwo giętkiego języka. Ewidentnie autor tych tematów ma problem ze zrozumiałym zapisaniem tego, co pomyśli jego uczona głowa” – pisze Chętkowski.
5. Polskie skowronki na włoskich stołach
Są dowody na to, że obywatel Włoch pod przykrywką legalnej hodowli odławiał dziko żyjące ptaki z gatunków objętych ścisłą ochroną. Część mogła trafić na stoły, część do klatek, żeby wabić ptaki z wolności.
Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku zatrzymali 54-letniego obywatela Włoch osiadłego w jednej z wsi powiatu puckiego. Stróże prawa zastali na terenie hodowli blisko pół tysiąca ptaków, przetrzymywanych „w skrajnych warunkach bytowych, w brudnych, ciasnych klatkach i boksach”, głównie droździki (256), kwiczoły (114), śpiewaki (60), kosy (21). Włoch w Prokuraturze Rejonowej w Pucku usłyszał zarzuty znęcania się nad zwierzętami.