Kraj

Rusza Sejm, a w nim specustawa powodziowa. 5 tematów, o których warto dziś wiedzieć

Sejm RP Sejm RP Sejm RP / X (d. Twitter)
Specustawa powodziowa w Sejmie; czy „zabójstwo drogowe” coś zmieni; PiS rozdawał Rosjanom wizy; nowy układ grupowy krwi; nowy przedmiot – przyroda.

1. Specustawa powodziowa w Sejmie

Dziś o godz. 10 rozpocznie się trzydniowe posiedzenie Sejmu, które potrwa do piątku. Na przyszły wtorek zapowiedziano też kolejne, dodatkowe posiedzenie. Według zapowiedzi marszałka Szymona Hołowni na każdym zbliżającym się posiedzeniu izby posłowie będą pracować nad jakimś projektem dotyczącym odbudowy zniszczonych przez powódź regionów.

We wtorek Rada Ministrów zaprezentowała specustawę, która trafi do Sejmu. Nowe przepisy wprowadzą rozwiązania tymczasowe, ale mają również usprawnić zarządzanie kryzysem w przyszłości.

2. Zabójstwo drogowe. Czy nowe przepisy coś zmienią?

Ministerstwo Sprawiedliwości poinformowało, że w najbliższych dniach prowadzone będą „intensywne prace dotyczące rozwiązań prawnych ukierunkowanych na zapewnienie maksymalnie wysokiej skuteczności państwa w walce z przestępczością na polskich drogach”. Chodzi zapewne o tzw. zabójstwo drogowe, o którym dyskutuje się po wypadku spowodowanym przez pijanego Łukasza Ż.

Czy nowe prawo odstraszy kierowców siadających za kółko po alkoholu i dragach? Zdaniem Adama Grzeszaka nie należy na to liczyć. „Już nie raz pisałem, że polskie społeczeństwo wierzy w surowe prawo, a jednocześnie ma je – powiedzmy delikatnie – w głębokim poważaniu” – uważa publicysta. I sumuje: „Zmiany w prawie – owszem, są potrzebne – ale nie na zasadzie: mamy głośny wypadek, więc myślimy, co zrobić, by taki już się nie powtórzył. A co z innymi wypadkami? Na przejściach dla pieszych, z rowerzystami, hulajnogowiczami? Takie zmiany muszą być elementem całego systemu działań na rzecz bezpieczeństwa ruchu drogowego – poczynając od edukacji szkolnej, szkolenia kierowców, przez nadzór nad ruchem, infrastrukturę drogową, działania policji itd.”.

3. PiS rozdawał Rosjanom wizy z pełną dezynwolturą

Po 1 marca 2022 r. wydano 1838 wiz obywatelom Federacji Rosyjskiej, poinformowała „Gazeta Wyborcza”. I to pomimo skierowanych do konsulatów 1 marca 2022 r. zaleceń MSZ, aby ograniczyć wydawanie wiz Rosjanom.

„Dobrze byłoby zrozumieć, dlaczego właściwie PiS, z Jarosławem Kaczyńskim na czele, tolerował wydawanie wiz Rosjanom” – pisze prof. Jan Hartman. I pyta: „Po co w ogóle je wydawano? Czy w grę wchodziły łapówki? Nie wiemy, ale może się kiedyś dowiemy. Jedno jest pewne: ewentualność, że do Polski i Europy wjedzie jeszcze paru „szpionów”, nie robiła na Kaczyńskim większego wrażenia. Może dlatego, że sam miał z nimi sporo do czynienia i w jego wyobrażeniu Polski, jakie wyrobił sobie w czasach Gomułki i rozwijał pod wpływem endeckich lektur, rosyjscy szpiedzy w Polsce to taka sama oczywista oczywistość jak koty i wrony”.

4. Oto MAL, nowy układ grupowy krwi

Większość ludzi słyszała o dwóch układach grupowych krwi: AB0 i Rh. Ale jest ich więcej i wciąż odkrywane są nowe. Niedawno brytyjscy badacze poinformowali na łamach prestiżowego czasopisma „Blood” o odkryciu kolejnego – o nazwie MAL.

Układ grupowy MAL opiera się na antygenie AnWj, występującym na powierzchni czerwonych krwinek. Antygen AnWj na czerwonych krwinkach jest powszechny – występuje u ponad 99,9 proc. ludzi. Badacze opisali jednak pięć osób, które go nie posiadały, i stwierdzili, że powodem był brak części sekwencji genu MAL, który zlokalizowany jest na ludzkim chromosomie 2.

Odkrycie ma znaczenie kliniczne, gdyż przetoczenie krwi, w której występuje antygen AnWj, osobom, które go nie posiadają, będzie prowadzić do niekorzystnej, potransfuzyjnej reakcji układu odporności. Genetycznie uwarunkowany brak AnWj może być rzadki, ale znane są choroby hematologiczne i nowotworowe, w przebiegu których może dojść do zahamowania jego ekspresji. W związku z tym badacze liczą, że opisanie nowego układu grupowego krwi umożliwi opracowanie testów wykrywających osoby, które nie posiadają antygenu AnWj. W rezultacie możliwe stanie się lepsze dopasowanie biorcy i dawcy przed przetoczeniem krwi i zmniejszenie ryzyka niebezpiecznych komplikacji tego zabiegu.

5. Przyroda, czyli kilka przedmiotów w jednym

Katarzyna Lubnauer wspomniała niedawno o zastąpieniu biologii, chemii, geografii, a być może także fizyki wspólnym przedmiotem przyroda. Szczegółów tej zmiany wiceministra nie podała, zapewne sama ich nie zna, gdyż pomysł dopiero raczkuje. „Absurdalne są jednak wyjaśnienia, że przyczyną połączenia trzech czy czterech przedmiotów w jeden jest nieumiejętność wykorzystywania przez uczniów na lekcjach chemii wiedzy z zakresu biologii (czasem jest potrzebna)” – uważa Dariusz Chętkowski, nauczyciel i publicysta „Polityki”.

Jego zdaniem przed wprowadzeniem tak poważnej zmiany uczciwy rząd powinien przeprowadzić rzetelne badania wśród nauczycieli, uczniów i rodziców, a wtedy miałby czarno na białym, czego naprawdę chcą ludzie. „Na razie mówienie o rzekomej niewiedzy uczniów i wydumanych żądaniach nauczycieli jako przyczynach reformy wygląda na mydlenie oczu, a nie rzetelne przedstawienie powodów” – dodaje.

Reklama

Czytaj także

null
Rynek

Siostrom tlen! Pielęgniarki mają dość. Dla niektórych wielka podwyżka okazała się obniżką

Nabite w butelkę przez poprzedni rząd PiS i Suwerennej Polski czują się nie tylko pielęgniarki, ale także dyrektorzy szpitali. System publicznej ochrony zdrowia wali się nie tylko z braku pieniędzy, ale także z braku odpowiedzialności i wyobraźni.

Joanna Solska
11.10.2024
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną