Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Debata prezydencka. Hołownia do Nawrockiego: Inaczej rozumiemy dobroczynność

Debata w Telewizji Republika, 9 maja 2025 r. Debata w Telewizji Republika, 9 maja 2025 r. Telewizja Republika / mat. pr.
W studiu stawiło się 10 z 13 kandydatów. Nie było Magdaleny Biejat i Rafała Trzaskowskiego, a Macieja Maciaka nie zaproszono.

Debata rozpoczęła się po godz. 20, trwała nieco ponad trzy godziny. Wydarzenie organizowane przez prawicowe media prowadzili Katarzyna Gójska (Telewizja Republika), Michał Adamczyk (wPolsce24) oraz Piotr Krupa (TV Trwam). W pierwszej rundzie uczestnicy usłyszeli pytania od ekspertów, w drugiej od publiczności, w trzeciej pytali się nawzajem, w ostatniej był czas na swobodne wypowiedzi. W debacie wzięli udział Artur Bartoszewicz, Grzegorz Braun, Marek Jakubiak, Szymon Hołownia, Sławomir Mentzen, Karol Nawrocki, Joanna Senyszyn, Krzysztof Stanowski, Marek Woch oraz Adrian Zandberg.

To pierwsza debata odbywająca się po wybuchu afery mieszkaniowej. W mijającym tygodniu kandydat Konfederacji ostro zaatakował Nawrockiego, a marszałek Sejmu zapowiedział, że pojawi się w Republice, aby postawić pytania, których Nawrocki nie usłyszał, odmawiając stawiennictwa przed sejmową komisją sprawiedliwości i praw człowieka.

Brzoska pyta o deregulację

W części eksperckiej pytania zadali prezes InPostu Rafał Brzoska, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski i konstytucjonalista prof. Ryszard Piotrowski. Brzoska zapytał o deregulację: czy kandydaci popierają zasadę „one in, two out” (każdy nowy przepis ma powodować usunięcie dwóch innych), a także o wiek emerytalny: czy chcą go podwyższyć i przewidują działania aktywizujące emerytów.

Karol Nawrocki odmienił przez wszystkie przypadki słowo „emeryt”, przedstawił się jako zwolennik deregulacji i przeciwnik podwyższenia wieku emerytalnego. Sławomir Mentzen przypomniał, że od lat jest zwolennikiem deregulacji, i zaproponował ulgi podatkowe dla emerytów na wzór przysługujących osobom do 26. roku życia. Szymon Hołownia też sprzeciwił się podwyżce wieku emerytalnego i chciałby zachęcać seniorów do dłuższej pracy.

Reklama