Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

Skrajna prawica zwiera szeregi. Bąkiewicz zagrzewa do marszu, Braun ujawnia ofertę PiS

Grzegorz Braun podpisuje gaśnicę podczas kampanii wyborczej. Grzegorz Braun podpisuje gaśnicę podczas kampanii wyborczej. Grzegorz Braun / Facebook
Bąkiewicz podlizuje się wyborcom Mentzena i Brauna i wzywa na marsz Nawrockiego. Braun doniósł z kolei, że ludzie z otoczenia PiS zaoferowali mu ułaskawienie. Choć nie ma nawet aktu oskarżenia.

„Wybór Trzaskowskiego oznacza jedno: masy obcych kulturowo migrantów w naszym kraju, zapaść bezpieczeństwa, ogromne koszty socjalne, destabilizację i chaos” czytamy w dzisiejszym newsletterze Ruchu Obrony Granic, nowej organizacji Roberta Bąkiewicza, do niedawna prezesa stowarzyszenia Marsz Niepodległości, swego czasu niekwestionowanego lidera pozaparlamentarnej prawicy. Za rządów Zjednoczonej Prawicy to on przekształcił 11 listopada w święto prawicowych radykałów, które stało się też jednym z filarów poparcia dla Konfederacji.

Jak rósł Bąkiewicz

W czasie strajków kobiet w 2020 r. Bąkiewicz powołał Straż Narodową, która miała bronić kościołów przed atakami lewicy. W ramach akcji przez nią koordynowanych odbywało się z początku głównie mycie fasad warszawskich świątyń.

Chwilę wcześniej premier Mateusz Morawiecki ogłosił utworzenie Funduszu Patriotycznego z 30-milionowym budżetem, którego administratorem został Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej (przekształcony w Instytut Myśli Politycznej im. Gabriela Narutowicza). Straż Narodowa i Marsz Niepodległości dostawały granty, spożytkowane m.in. na zakup działki o pow. 9 tys. m kw. w okolicach Otwocka (jak ujawnił OKO.press). Bąkiewicz zawsze był sprawnym organizatorem, więc ekosystem organizacji skupionych wokół niego szybko się rozrastał.

Reklama