Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Kraj

7 scenariuszy ratunkowych

7 scenariuszy ratunkowych dla Donalda Tuska. 2027 rok już się zaczął rozstrzygać

Karol Nawrocki wygłasza orędzie przed Zgromadzeniem Narodowym, 6 sierpnia 2025 r. Karol Nawrocki wygłasza orędzie przed Zgromadzeniem Narodowym, 6 sierpnia 2025 r. Jacek Szydłowski / Forum
Mimo triumfalizmu PiS po inauguracji prezydentury Karola Nawrockiego ekipa Donalda Tuska nie przegrała jeszcze wyborów w 2027 r. Wciąż ma sposoby, by odrzucić narzucaną przez prawicę opowieść o pewnej klęsce i nieuchronnym odwecie. Wymaga to jednak zrozumienia, na czym polegają dzisiaj reguły politycznej gry.
Donald TuskJacek Szydłowski/Forum Donald Tusk

Początek urzędowania nowego prawicowego prezydenta to start kampanii wyborczej do parlamentu. Wszystko, co zrobi teraz ekipa Donalda Tuska, ma sens przy założeniu, że znajdzie sposób na przedłużenie swoich rządów. W przeciwnym razie najbliższe dwa lata będą tylko męczącym okresem przejściowym z nieuchronnym bolesnym finałem. Dopiero kolejna kadencja, w czasie której może nastąpić zmiana w Pałacu Prezydenckim, pozwalająca na trwałe reformy ustrojowe, będzie logicznym dopełnieniem. Prawica, mówiąc o „nowej epoce po 6 sierpnia”, chce zepchnąć obóz władzy do głębokiej defensywy, jakby praktycznie już rządził PiS, a Nawrocki był jednocześnie prezydentem i premierem. Jak zatem wyglądają ścieżki do pokonania prawicy w 2027 r. lub wcześniej, jeśli dojdzie do przedterminowych wyborów? Zobaczmy siedem z nich.

1. Pojedynek z Nawrockim

Wygrany przez Tuska osobisty pojedynek z Nawrockim, bo tu będzie przebiegał główny front polityczny i wizerunkowy. Jakiekolwiek łagodzące deklaracje by teraz padały, to będzie bezpardonowa walka. Nawrocki świadomie wybrał rolę prezydenta połowy Polaków, wygłosił w Sejmie bardzo konfrontacyjne orędzie i stawia sobie za cel obalenie obecnego rządu. Tusk podnosi rzuconą mu rękawicę i nazwał Nawrockiego „nowym liderem prawicy”, uznając tym samym, że teraz walka dotyczy właśnie ich dwóch (przy okazji pomniejszając znaczenie Kaczyńskiego); zapowiedział też „bezwzględność”, jeśli okaże się konieczna. Podkreśla zarazem, że nowy prezydent ma dokładnie takie same uprawnienia jak wcześniej Andrzej Duda, którym nikt się specjalnie nie przejmował. Obaj będą chcieli udowodnić, że ten drugi się myli, obaj też mają instrumenty blokady swoich projektów: Nawrocki – weto, rząd – możliwość odrzucania ich w parlamencie.

Polityka 33.2025 (3527) z dnia 12.08.2025; Polityka; s. 20
Oryginalny tytuł tekstu: "7 scenariuszy ratunkowych"
Reklama