Dekadę temu Monika Strzępka wyreżyserowała w warszawskim Teatrze Dramatycznym „W imię Jakuba S.”, dramat Pawła Demirskiego o pańszczyźnianej przeszłości nawiedzającej parę współczesnych 30-latków z kredytem na mieszkanie i marnymi posadami. Spektakl okazał się jedną z najważniejszych sztuk potransformacyjnej Polski i zapowiedzią dzisiejszego wysypu analiz pańszczyzny i jej dziedzictwa.
Pięć lat później w Dramatycznym Strzępka i Demirski ulokowali Teatr Popularny, miejsce akcji serialu „Artyści”, świetnej satyry na środowisko teatralne i kapitalistyczne próby zrobienia na teatrze biznesu. 1 września Monika Strzępka powróci do Teatru Dramatycznego jako jego nowo wybrana dyrektorka. Zapowiada stworzenie „otwartej, uspołecznionej, demokratycznej i ekologicznej instytucji (...) na miarę miejsca w samym centrum Warszawy – serce nowoczesnej metropolii”. Będzie miała na to pięć lat.
Czytaj też: Strzępka i Demirski zrobili spektakl o Jarosławie Kaczyńskim
Emocjonujący bój o Teatr Dramatyczny
Tak wczoraj wieczorem zdecydowała dziewięcioosobowa komisja konkursowa, w skład której wchodziło troje przedstawicieli organizatora teatru, czyli miasta Warszawa, oraz po dwoje