Twoja „Polityka”. Jest nam po drodze. Każdego dnia.

Pierwszy miesiąc prenumeraty tylko 11,90 zł!

Subskrybuj
Książki

Maniakalny dekadent

Recenzja książki: Géza Csáth, „Opium. Opowiadania i dzienniki”

materiały prasowe
Opowiadania Csátha zawdzięczają swoją siłę jego naukowym fascynacjom.

Niewykluczone, że najistotniejszym wydarzeniem w ramach Roku Kultury Węgierskiej okaże się pierwsza w języku polskim książkowa publikacja Gézy Csátha (1887–1919). Wybór opowiadań poszerzony o fragmenty dzienników tego wyjątkowego autora, który nie zdążył w pełni zaprezentować swojego talentu, a i tak stał się jednym z najważniejszych twórców literatury węgierskiej. Był wszechstronnie uzdolniony, pragnął zostać muzykiem, jednak nie przyjęto go do Akademii Muzycznej, zapisał się więc na Uniwersytet Medyczny. Pod prawdziwym nazwiskiem (József Brenner) opublikował pierwszą węgierską rozprawę na temat teorii Freuda. Opowiadania Csátha zawdzięczają swoją siłę jego naukowym fascynacjom. Ich bohaterowie, pozornie idealni mieszczanie, zatracają się w sennych marzeniach, dają się ponieść tłumionym popędom, objawiają sadystyczne skłonności, dopuszczają się okrutnych zbrodni.

Doskonale zapowiadająca się kariera literacka (i naukowa) Csátha uległa załamaniu, gdy uzależnił się od morfiny. Po kolejnej z nieudanych terapii wrócił do domu i zastrzelił żonę, po czym podciął sobie żyły. Odratowano go, trafił do szpitala psychiatrycznego, skąd po kilku tygodniach uciekł. Napotkał patrol żołnierzy, którzy chcieli go odesłać do szpitala. Błagał, by go zastrzelili. Kiedy odmówili, połknął truciznę. W swojej ostatniej woli polecił, by po śmierci jego mózg poddano badaniom klinicznym. Jednak komórki mózgowe rozłożyły się, nim trafiły do laboratorium. Zakopano je w kącie uniwersyteckiego ogrodu. Motyw jak z jego opowiadań. Trzeba je poznać.

Géza Csáth, Opium. Opowiadania i dzienniki, przeł. Elżbieta Cygielska, Anna Górecka, Wojciech Obiała, Maciej Sagata, Miłosz Waligórski, Krzysztof Wołosiuk, Robert Żmuda-Trzebiatowski, PIW, Warszawa 2016, s. 392

Książka do kupienia w sklepie internetowym Polityki.

Polityka 34.2016 (3073) z dnia 16.08.2016; Afisz. Premiery; s. 64
Oryginalny tytuł tekstu: "Maniakalny dekadent"
Reklama

Czytaj także

Kraj

Atak dronów. Nadlatują, robi się groźnie i znikają. Ktoś to w Polsce kontroluje?

Bezzałogowe statki powietrzne, czyli drony, mogą walczyć, pracować, zapewniać rozrywkę. W Polsce ostatnio też straszą, pojawiając się i znikając w tajemniczych okolicznościach.

Adam Grzeszak
26.05.2023
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną