Oto na horyzoncie pojawił się Glyder. Czwórka muzyków, którzy nie patrząc na współczesne mody muzyczne bardzo poważnie zabrali się za granie poważnego rocka, tkwiącego korzeniami w klasyce lat 70.
Pierwsze porównanie, jakie nasuwa się po wysłuchaniu kilku piosenek Glydera, to Thin Lizzy. Ale czy ta założona w 1970 r. w Dublinie legendarna grupa ma być nagannym wzorcem? Z pewnością nie, tym bardziej że kolejne pokolenia fanów muzyki nadal z upodobaniem słuchają nagrań Lynotta i spółki.
Na swojej debiutanckiej płycie Glyder proponuje dziesięć własnych oryginalnych kompozycji, w których przede wszystkim zwracają uwagę świetnie brzmiące gitary Bata Kinane i Pete‘a Fishera.
Nie wiem, jak będzie dalej, ale na razie jest bardzo dobrze.
Glyder, Glyder, Bad Reputation 2006