Maciej Moruś. Perkusista, basista, multiinstrumentalista. Ma 35 lat. Warszawiak. Jedna z najważniejszych postaci stołecznej alternatywy muzycznej. Założyciel i muzyk wielu zespołów, m.in. Starzy Singers, Baaba, Shofar, Paris Tetris. Ostatnio najbardziej zajęty w newjazzowej formacji Mitch&Mitch, z którą w 2010 r. nagrał album „XXII Century Sound Pioneers”.
Nominujący o nominowanym:
Pieszczoch krajowej alternatywy. Twórca i współtwórca licznych projektów muzycznych, najbardziej znany jednak ze swojej ostatniej formacji Mitch&Mitch. Macio to człowiek orkiestra z własną orkiestrą w głowie i orkiestrą na scenie. Bawi w trakcie koncertów elegancką konferansjerką prowadzoną w języku language. Zaskakuje muzycznymi pomysłami, aranżacjami i kompletną nieprzewidywalnością. Żonglerka muzycznymi stylistykami sprawiła, że wypracował swój oryginalny, niepowtarzalny, a co najważniejsze zawsze rozpoznawalny styl.
Kamil Dąbrowa
Nie dość, że płynie pod prąd, to jeszcze zbiera punkty za styl. Za znakomite płyty i porywające koncerty, ale też za energię i uśmiech dostał w czerwcu br. Fenomena „Przekroju”. Od tamtej pory wystąpił na najważniejszych letnich festiwalach i zorganizował własny. Wydał nowe płyty ze swoimi flagowymi zespołami Paristetris i Mitch&Mitch. Z tym drugim zagrał trasę po Brazylii. I jeszcze zdążył się ożenić.
Jarek Szubrycht
W 2010 r. ukazało się co najmniej kilka płyt z jego udziałem. A energii starczyłoby mu pewnie na kolejny tuzin – gdyby podłączyć go do sieci energetycznej, oświetliłby zapewne małe miasto wojewódzkie. Człowiek licznych talentów, muzyczny omnibus i niespokojny duch stołecznego undergroundu. Gdyby było trzeba, mógłby zagrać i z Krzysztofem Pendereckim, i z Madonną. W towarzystwie obojga sprawdziłby się równie dobrze.
Robert Sankowski
POWRÓT: Serwis Paszporty POLITYKI 2010