Osoby czytające wydania polityki

Wiarygodność w czasach niepewności

Wypróbuj za 11,90 zł!

Subskrybuj
Paszporty POLITYKI

Stefan Wesołowski

Muzyka popularna. Nominowany: Stefan Wesołowski

Stefan Wesołowski Stefan Wesołowski Leszek Zych / Polityka
Nominację do Paszportu Wesołowski otrzymał za trzeci solowy album „Rite of the End”, w którym poszerza swoją stylistykę, tworząc muzykę mroczną, dekadencką i znów bardzo plastyczną.

Kompozytor, skrzypek i producent, urodzony w 1985 r. w Gdyni. Reprezentant pokolenia, dla którego granice nie stanowią zasadniczej bariery. Studiował we Francji, w Académie Musicale de Villecroze, swoje trzy solowe płyty opublikował w amerykańskiej Important Records i francuskiej Ici d’ailleurs, a w kwestiach praw publishingowych reprezentuje go londyńska firma Mute Song – ta sama, która pilnuje interesów takich kompozytorów, jak Max Richter czy Jóhann Jóhannsson, ale też np. Nicka Cave’a.

Dał się poznać jako współpracownik Michała Jacaszka – w okresie płyty „Treny” (2008 r.) – a później już raczej artysta działający solo, ostatnio też w duecie Nanook of the North z Piotrem Kalińskim (płyta w przyszłym roku, tym razem w wytwórni niemieckiej). Inspirowane religijną duchowością, ale też nastrojem tej części Europy (w rozmowie z POLITYKĄ autor wspominał o „chłodnej opcji bałtyckiej”), utwory Stefana Wesołowskiego opisać można jako muzykę niezwykle sugestywną, pobudzającą wyobraźnię i przydatną jako ilustracja filmowa. To ostatnie potwierdza napisana przez artystę ścieżka dźwiękowa do nagradzanego brytyjskiego biograficznego obrazu o Marlonie Brando „Listen to Me Marlon”, a niebawem pokaże też pewnie przygotowywana właśnie muzyka do filmu dokumentalnego o Walerianie Borowczyku (w reżyserii Kuby Mikurdy).

Jacek Skolimowski, zgłaszając kandydaturę Wesołowskiego, pisał, że to „majstersztyk wypracowanego przez niego stylu, oszczędnego w środki kompozytorskie i poruszającego w mocnym emocjonalnym wyrazie”. „Twórczość Wesołowskiego jest eklektyczna na miarę czasów – artysta za równorzędne narzędzia pracy ma skrzypce i komputer, a w jego muzyce zaduma muzyki sakralnej sprzed wieków w naturalny sposób spotyka się ze spuścizną dwudziestowiecznych awangardzistów” – uzasadniał swój typ Jarek Szubrycht.

***

Oni nominowali:

Jacek Cieślak („Rzeczpospolita”), Tomasz Doksa (Red Bull Muzyka, „Gazeta Magnetofonowa”), Tomasz Gregorczyk i Janusz Jabłoński (Polskie Radio Dwójka, typują wspólnie), Małgorzata Halber („Noise Magazine”, „Na ripicie”), Rafał Księżyk („Playboy”), Jacek Skolimowski („Newsweek”), Jędrzej Słodkowski („Gazeta Wyborcza”), Jarek Szubrycht („Gazeta Magnetofonowa”), Agnieszka Szydłowska (Polskie Radio Trójka), Hirek Wrona (TVP, Polskie Radio Trójka).

***

Ponadto zgłoszeni zostali:

Michał Baj (DJ Eprom), Maniucha Bikont i Ksawery Wójciński, Iron Noir, Jarecki, Kobieta z Wydm, Kacper Nowak (Steve Nash), Maciej Obara, Organek, Piotr Orzechowski, Robert Piernikowski, PRO8L3M, Raphael Rogiński, Artur Rumiński, Taco Hemingway, Ten Typ Mes, Trupa Trupa, Adam Witkowski, Zamilska.

Polityka 49.2017 (3139) z dnia 05.12.2017; Paszporty Polityki 2017; s. 101
Oryginalny tytuł tekstu: "Stefan Wesołowski"
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Kaczyński się pozbierał, złapał cugle, zagrożenie nie minęło. Czy PiS jeszcze wróci do władzy?

Mamy już niezagrożoną demokrację, ze zwyczajowymi sporami i krytyką władzy, czy nadal obowiązuje stan nadzwyczajny? Trwa właśnie, zwłaszcza w mediach społecznościowych, debata na ten temat, a wynik wyborów samorządowych stał się ważnym argumentem.

Mariusz Janicki
09.04.2024
Reklama