Wystawy

Filozofia ciała

Corpus, wystawa zbiorowa

Alina Szapocznikow, popiersie bez głowy, poliuretan, 1968 r. Alina Szapocznikow, popiersie bez głowy, poliuretan, 1968 r. Jerzy Gładykowski/Narodowa Galeria Sztuki Zachęta / materiały prasowe
Dzieła dobrane zostały bardzo świadomie i każde z nich to osobna opowieść o ludzkiej cielesności.

Historia sztuki zaczęła się na dobrą sprawę od fascynacji ludzkim ciałem (by przypomnieć choćby Wenus z Willendorfu), a potem przez kolejne epoki raz owo ciało dość szczelnie zakrywano, kiedy indziej zaś śmielej obnażano. Ale dopiero ostatnie półwiecze wniosło w tę fascynację nowe wątki, krzyżując nagość z takimi pojęciami jak mit, tabu, opresja, dominacja, socjalizacja, gender, a nawet sacrum. Wystawa w Zachęcie jest kolejną z licznych odsłon owych „niebezpiecznych związków sztuki z ciałem”, jak je niegdyś określiła Izabela Kowalczyk.

Ekspozycję można zwiedzać na dwa sposoby. Bardziej ambitni widzowie winni podążyć tropem kuratorki Marii Brewińskiej, która z kolei podążyła tropem dwóch książek francuskiego filozofa Jean-Luca Nancy (Corpus i Corpus II). Starał się on odpowiedzieć na wiele trudnych pytań: Czy nasze ciała są dla nas czymś, co posiadamy na własność? Czy myśli są wytworem czystego rozumu, czy rodzą się w ciele? A nawet fundamentalnego: Czym jest ciało własne, czym obce? Pytanie dla tych ambitniejszych widzów brzmi: Na ile pokazywane prace odpowiadają na postawione pytania? Zwiedzającym bez filozoficznego zacięcia polecam zaś po prostu oddać się emocjom, ignorując ontologiczne wątki i szukając własnych interpretacji. Dzieł na wystawie jest może niewiele (33), ale dobrane zostały bardzo świadomie i każde z nich to osobna opowieść o ludzkiej cielesności, która – mimo tak wielu prób eksploracji – ciągle pozostaje tajemnicą. Nie tylko dla filozofów.

 

Corpus, wystawa zbiorowa, Zachęta – Narodowa Galeria Sztuki, Warszawa, do 19 października

Polityka 35.2014 (2973) z dnia 26.08.2014; Afisz. Premiery; s. 91
Oryginalny tytuł tekstu: "Filozofia ciała"
Więcej na ten temat
Reklama

Czytaj także

null
Kraj

Radosław Sikorski dla „Polityki”: Świat nie idzie w dobrą stronę. Ale Putin tej wojny nie wygrywa

PiS wyobraża sobie, że przez solidarność ideologiczną z USA Polska może być takim Izraelem nad Wisłą. Że cała Europa będzie uwikłana w wojnę handlową ze Stanami Zjednoczonymi, a Polska jako jedyna traktowana wyjątkowo przez Waszyngton. To jest ryzykowne założenie – mówi w rozmowie z „Polityką” szef polskiego MSZ Radosław Sikorski.

Marek Ostrowski, Łukasz Wójcik
18.04.2025
Reklama

Ta strona do poprawnego działania wymaga włączenia mechanizmu "ciasteczek" w przeglądarce.

Powrót na stronę główną