Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Ludzie i style

Panda w Pekinie, niedźwiedź w Soczi. Dzieje maskotek olimpijskich

Panda, maskotka zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie Panda, maskotka zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie Sergei Bobylev / TASS / Forum
Maskotki są o wiele młodsze niż sama impreza. Co nie znaczy, że należą do młodzieniaszków – w tym roku wypada 90. rocznica powołania ich do życia. Oficjalnie uznane w 1972 r., z czasem stały się symbolem igrzysk, narzędziem promocji i… źródłem przychodów.

Jeśli myślicie Państwo, że to bzdura, ot pamiątka albo dodatek dla dzieci, ten artykuł może przekona Was, że jest inaczej. Nie przypadkiem najważniejszy sport świata też zaczął używać maskotek. Chodzi oczywiście o piłkę nożną: w mundialu od 1966 r., a w mistrzostwach Europy od 1980 r. Maskotki mają także kluby futbolowe, w tym najważniejsze.

Zjawisko jest szczególnie popularne w USA, zwłaszcza w wiodących ligach: koszykarskiej, hokejowej, bejsbola i futbolu amerykańskiego. W finale ostatniego z wymienionych, czyli Super Bowl, spotkały się w tym roku dwa zespoły z mocarnymi maskotkami. Ba! W Stanach działa nawet muzeum północnoamerykańskich maskotek sportowych: Mascot Hall of Fame. I właśnie w USA wybrano maskotkę po raz pierwszy. Przystojny Dan był buldogiem, prawdziwym, a pełnił tę zaszczytną funkcję w latach 1889–97 na uniwersytecie Yale, towarzysząc reprezentacji uczelni.

Czytaj też: Kontrowersyjne igrzyska w Pekinie. Na sztucznym śniegu

Narciarz bez korpusu

Pierwsza olimpiada nowożytna odbyła się w Atenach w 1896 r., a za pierwszą zimową MKOL uznaje Olimpijski Tydzień Sportów Zimowych w Chamonix w 1924. Od igrzysk ateńskich minęło więc 28 lat i zorganizowano dziewięć edycji, nim powołano maskotkę do życia. No właśnie, w tym jedynym przypadku była żywa i nie miała odpowiednika w formie artefaktu. W 1932 r. w Los Angeles był to szkocki terier Smokey. Ponoć narodził się w wiosce olimpijskiej.

Reklama