Black Friday w „Polityce”

Rabaty na prenumeratę cyfrową do -50%

Subskrybuj
Rynek

Startujący w czasie burzy. Co mówi o młodych Polkach i Polakach badanie „Next Generation Poland”?

Gotowość do działania w trosce o takie wartości jak klimat, równość czy różnorodność jest wśród młodych Polek i Polaków bardzo wyraźna. Gotowość do działania w trosce o takie wartości jak klimat, równość czy różnorodność jest wśród młodych Polek i Polaków bardzo wyraźna. Materiały klienta
Jak polska młodzież widzi siebie, swój kraj i otaczający świat? Co jest dla niej ważne? Jakie nadzieje i jakie obawy towarzyszą Polkom i Polakom, którzy nie przekroczyli jeszcze trzydziestki? Na te pytania - i wiele innych - przynosi odpowiedzi badanie „Next Generation Poland”, z cyklu realizowanego przez British Council w krajach przechodzących istotne przemiany.

British Council to instytucja reprezentująca Wielką Brytanię w państwach na całym świecie. Działa w obszarze kultury, sztuki i edukacji (znana jest zapewne najszerzej dzięki kursom języka angielskiego). Rozumie jednak swoją misję także jako pogłębianie relacji i wzajemnego zrozumienia społeczeństw. Wpisują się w to projekty badawcze „Next Generation”, realizowane we współpracy z naukowcami, działaczami społecznymi i instytucjami poszczególnych krajów, a wspierane przez Ambasadę Brytyjską. Przedmiotem zainteresowania w ubiegłej dekadzie były warunki życia i postawy młodych ludzi m. in. we Włoszech, Turcji, Wietnamie czy Nigerii.

.Materiały klienta.

W Polsce wnikliwą analizę sytuacji kobiet i mężczyzn między 18. a 30. rokiem życia przeprowadziły Pracownia Badań i Innowacji Społecznych Fundacji Stocznia, Sound Connections i stowarzyszenie polonijne w Wielkiej Brytanii Centrala w 2020 r. Metodą reprezentatywnego sondażu internetowego oraz wywiadów pogłębionych przebadano ponad 2 tys. osób. Niedawno, w ślad za wersją anglojęzyczną, ukazała się polska wersja raportu z tych prac. Publikacji towarzyszyła debata z udziałem badaczy, a także aktywistów młodzieżowych. Wspólnie zastanawiali się, jak ustalenia z raportu mogły zostać zmodyfikowane przez kolejne 1,5 r. pandemii, która zaczęła się jeszcze w trakcie trwania projektu.

Słodko-gorzki początek

Portret przedstawiony w raporcie „Next Generation Poland” to obraz, rzec można, słodko-gorzki. Kontekstem, w jakim odbywały się ankiety i rozmowy, oprócz zawirowań wywołanych przez atak koronawirusa, były zmiany polityczne, narastające podziały społeczne i największe protesty uliczne od początków transformacji w 1989 r. W świetle przeprowadzonych wówczas badań polska młodzież jawi się jako optymistycznie nastawiona do swojego życia prywatnego i osobistej przyszłości, choć jednocześnie pełna obaw o losy kraju i świata. Polki i Polacy między 18. a 30 r. ż. są świadomi znaczenia globalnych procesów i wyzwań. Wielu z nich (choć nie wszyscy) obok poczucia tożsamości narodowej mocno identyfikuje się również z Unią Europejską. Oceniają się jako bardziej tolerancyjni i postępowi od swoich rodziców czy dziadków. Przy tym niepokoi ich i zniechęca brak możliwości wpływu na politykę i debatę publiczną. W ich odczuciu politycy nie słuchają ich i nie uwzględniają ich potrzeb ani problemów. Źródła wiedzy polskich młodych o bieżących wydarzeniach to niemal wyłącznie wiadomości i filmy dostępne online. Badani podkreślali przy tym, że starają się weryfikować informacje i że swobodnie czują się w sferze cyfrowej, korzystając z nowych technologii.

.Materiały klienta.

Wśród najpoważniejszych wyzwań u progu dorosłości badani w 2020 r. wymieniali te związane z dosłownie rozumianym usamodzielnianiem się: trudny dostęp do mieszkań w osiągalnych cenach (według danych jeszcze sprzed pandemii, 60 proc. Polaków do 34 r. życia mieszkało z rodzicami), skomplikowaną sytuację na rynku pracy. Żywiąc silne przekonanie, że „ambicja, umiejętności i ciężka praca” prowadzą do sukcesu, zderzali się z brakiem ofert zatrudnienia, które odpowiadałyby ich oczekiwaniom. Przy tym pozostawali świadomi, że odebrana w polskich szkołach edukacja nie jest ani adekwatna do potrzeb rynku pracy, ani przydatna w innych dziedzinach życia. Oceniali ją jako zbyt teoretyczną, pomijającą takie umiejętności jak zakładanie firmy, znajomość języków obcych, edukację seksualną i psychoedukację. Przy tym problemy zdrowia psychicznego, w tym te związane z uzależnieniami, już wtedy dostrzegali jako rosnące, niepokojące zjawisko. 70 proc. pytanych rozważało wyjazd z Polski - tymczasowo lub na stałe.

Bez oparcia w turbulencjach

Jak ustalono w przeprowadzonej z początkiem lutego debacie, w wyniku pandemii obszary, w których już wcześniej rysowały się trudności, stały się jeszcze bardziej nimi najeżone. Przede wszystkim dotyczy to pracy. Na skutek lockdownów dotkliwie ucierpiały branże często zatrudniające młodych, np. gastronomia. Kłopoty w pierwszej kolejności dotykały członków grup narażonych na dyskryminację - jak młode kobiety czy osoby ze środowisk LGBTQ+. Co ściśle wiąże się z problemami z pracą i stabilnością finansową, jeszcze trudniejszy stał się dostęp do mieszkań. Więcej: wielu młodych wiodących już samodzielne życie musiało wrócić do domu rodzinnego, tracąc ledwie nabytą niezależność. Był to jeden z powodów, który mógł przyczynić się do wyraźnego spadku kondycji psychicznej młodych. To pogorszenie dostrzegli wszyscy uczestnicy i uczestniczki niedawnej dyskusji. Podkreślali, że w całym popandemicznym kontekście szczególnym problemem staje się brak szybkiego, łatwego i bezpłatnego dostępu do wsparcia psychologicznego. Zaniedbanie tego obszaru życia młodych jest też uderzające w oświacie i zdaniem rozmówców oraz rozmówczyń paląco wymaga zmiany. Polski system edukacji także ogólnie słabo sprawdził się w zderzeniu z pandemią. Sytuacja kryzysowa uwypukliła dostrzeganą już wcześniej sztywność i niedopasowanie do potrzeb młodych ludzi. Jednocześnie okazało się, że biegłość w korzystaniu z nowych technologii, którą przypisywali sobie uczniowie i studenci, ma ograniczenia. Dla wielu wyzwaniem było korzystanie z programów do pracy zdalnej czy sprawne przesyłanie prac online.

.Materiały klienta.

Z kolei pod wpływem politycznych wydarzeń ostatnich miesięcy przybyło młodzieży, nie tylko z progresywnych dużych miast, która odczuwa jako opresję ograniczanie wolności słowa oraz możliwości decydowania o sobie, rosnącą stygmatyzację członków grup mniejszościowych. Zwłaszcza, że niesie ona praktyczne konsekwencje - np. wspomniane ograniczenia szans znalezienia dobrej pracy. Zdaniem aktywistów i aktywistek uczestniczących w debacie to wszystko mogło przełożyć się na wzrost liczby młodych zainteresowanych emigracją.

Szanse i konieczności

Oczywiście, warto odnotować, że wiele sytuacji trudnych niesie ze sobą również szanse. Na przykład zwiększona niestabilność rynku pracy może paradoksalnie ułatwiać rezygnację z niedających satysfakcji zajęć, by szukać dróg zawodowych dających silniejsze poczucie spełnienia i wpływu. Jak zwrócono uwagę w trakcie debaty, doświadczenie pandemii sprawiło, że młodzi w większym stopniu zastanawiają się nad sensem wykonywanej pracy.

Początkowe problemy z wykorzystywaniem nowych technologii w nauce dość szybko udało się opanować. W konsekwencji edukacja wyższa, w formule on-line, stała się dostępna dla młodzieży, dla której wyprowadzka do dużych miast pozostawała opcją poza zasięgiem. Dziś wiadomo już, że również mieszkając na wsi można korzystać z oferty studiów, także najlepszych ośrodków akademickich. Wymuszone powroty lub konieczność pozostania w domu rodzinnym niektórym pozwoliło dostrzec atrakcyjność pracy w rolnictwie. Nabrali chęci, by przejmować gospodarstwa po rodzicach, zmienili myślenie o swoim życiu.

.Materiały klienta.

Także podejście młodych do działalności społecznej i zaangażowania politycznego po półtora roku od przeprowadzenia badań okazało się jeszcze bardziej skomplikowane niż jawiło się w 2020 r.

Uczestnicy i uczestniczki niedawnej debaty zwrócili uwagę, że ocenienie ich pokolenia jako zniechęconego do aktywności publicznej to nadmierne uproszczenie. Powtarzające się w ostatnich miesiącach protesty silnie angażujące młodzież są tego wyraźnym dowodem. Gotowość do działania w trosce o takie wartości jak klimat, równość czy różnorodność jest wśród młodych Polek i Polaków bardzo wyraźna. Włączając się lub tworząc różnorakie inicjatywy młodzi ludzie muszą jednak odczuć swoją sprawczość, wiedzieć, że ich głos jest słyszany i uwzględniany. Pomijanie ich może przynieść dotkliwe skutki związane z pogarszaniem się ich kondycji psychicznej. Oznacza też jednak stratę społeczną w ujęciu bardziej pragmatycznym. Bez refleksji, energii i wysiłku młodych po prostu nie uda się skutecznie wydostać kraju z turbulencji pandemii. Nie uda się też opanować niszczących politycznych konfliktów. Toteż jeden z najistotniejszych wniosków z badania w 2020 r. niezmiennie jest zasadny: starsi działacze i obywatele muszą otworzyć się na głos kolejnych pokoleń i zrobić dla nich miejsce, zacząć je dostrzegać i rozumieć. A w tym wyzwaniu takie opracowania jak raport „Next Generation Poland” - wieloaspektowy, a przy tym precyzyjny i w zdecydowanej większości nadal aktualny - portret młodego pokolenia Polek i Polaków to lektura niezwykle przydatna.

Pełny Raport jest dostępny pod adresem:

Młodzi dorośli w Polsce. Seria badawcza Next Generation. | British Council Polska

Materiał powstał we współpracy z British Council.

Polityka 10.2022 (3353) z dnia 01.03.2022; Nauka i cywilizacja; s. 57
Reklama

Czytaj także

Ludzie i style

Stop dyktaturze skowronków! A wszystko zaczyna się już w szkole

Nasze społeczeństwa co do zasady dyskryminują sowy, zakładając, że typowymi godzinami pracy są te od 8 do 16. A wszystko zaczyna się w szkole.

Mikołaj Marcela
21.11.2023
Reklama