Wobec rosnącego ryzyka rosyjskiej inwazji na Ukrainę przebywający tam obywatele USA powinni natychmiast opuścić kraj – ostrzegł w czwartek Joe Biden. Jak powiedział w wywiadzie dla telewizji NBC, Amerykanie na Ukrainie nie mogą liczyć na to, że ewakuują ich wojska amerykańskie, tak jak w Afganistanie w ubiegłym roku. Nie planuje się bowiem wysłania żołnierzy na Ukrainę – w razie inwazji oznaczałoby to wojnę Stanów z Rosją, podkreślił Biden. Przewiduje się tylko, że w wypadku rosyjskiego ataku wojska USA stacjonujące w Polsce zorganizują w pobliżu granicy tymczasowe schroniska dla uciekających z Ukrainy Amerykanów.
Fiasko dyplomatów. USA: Rosja może zaatakować w każdej chwili
W piątek Pentagon poinformował, że sekretarz obrony Lloyd Austin postanowił wysłać do Polski kolejne 3 tys. wojsk piechoty z 82. dywizji powietrzno-desantowej. Dołączą do 1700 żołnierzy, którzy przybyli już niedawno do naszego kraju. Na konferencji prasowej tego samego dnia doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Jake Sullivan powiedział, że Amerykanie przebywający na Ukrainie powinni wyjechać stamtąd „w ciągu najbliższych 24–48 godzin”. Jak dodał, jeśli Rosjanie zaatakują, inwazja zacznie się prawdopodobnie od bombardowania lotniczego i ostrzału rakietowego, który „oczywiście może zabić cywilów bez względu na ich narodowość”.
Wywiad USA ocenia, że zmasowane przy granicy z Ukrainą wojska rosyjskie mogą wkrótce wkroczyć i dotrzeć do Kijowa w ciągu 48 godzin.