Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Milion euro kary dzień w dzień. PiS chciałby to zatrzymać

Prezydent Andrzej Duda, prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki. Zdjęcie z października 2020 r. Prezydent Andrzej Duda, prezes PiS Jarosław Kaczyński i premier Mateusz Morawiecki. Zdjęcie z października 2020 r. Krystian Maj / Kancelaria Prezesa RM
Władze w Warszawie wnioskują, żeby kary za lekceważenie TSUE przestały być nam naliczane. Właśnie rozpoczął się drugi rok, od kiedy każdy dzień niewdrażania decyzji europejskiego trybunału kosztuje obywateli Polski milion euro.

Naliczana od roku i jednego dnia kara za lekceważenie TSUE to już 366 mln euro. Nowy minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk zapowiedział wniosek do Komisji Europejskiej o zatrzymanie tego licznika.

Milion euro kary dziennie. Drugi rok z rzędu

Argumenty Warszawy? Niedawne zmiany w sądownictwie zainicjowane nowelizacją Andrzeja Dudy miałyby spełniać wymogi postawione przez TSUE w zakresie polskiego wymiaru sprawiedliwości. Jak się dowiadujemy, wniosek dotarł do KE, która teraz będzie go analizować. W lipcu Bruksela odrzuciła poprzedni taki wniosek polskich władz. Poza tym i tak od kilku miesięcy, kiedy weszła w życie sądowa „ustawa Dudy”, wskazywała rządowi Mateusza Morawieckiego inną drogę – wniosek wprost do TSUE. – Jeśli władze Polski uważają, że wypełniły warunki TSUE, powinny wnieść wniosek do tego samego TSUE o zatrzymanie licznika kar – powtarzali nasi rozmówcy w Komisji Europejskiej.

TSUE w październiku 2021 r. nałożył na Polskę karę 1 mln euro za każdy kolejny dzień niepodporządkowania się decyzji o zawieszeniu kluczowych elementów „ustawy kagańcowej” (w ramach środka tymczasowego). Rząd Morawieckiego odmawia uiszczania kary w zwykłym trybie, więc Komisja Europejska – to procedura administracyjna niepodlegająca rozstrzygnięciom politycznym – musi sukcesywnie potrącać ją od przelewów z budżetu UE dla Polski.

W ten sposób ściągnięto już 267 mln euro (pieniądze trafiają do budżetu UE), reszta jest do potrącenia z kolejnych przelewów (podobnie Bruksela ściągnęła 68,5 mln euro kary za lekceważenie TSUE w sprawie kopalni Turów).

Reklama