Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Coraz mniej Chińczyków. Wszechmocny Xi w tej sprawie jest bezsilny

Specjaliści podpowiadają, że Chinki nie będą się paliły do rodzenia, jeśli nie dojdzie do zmiany ról społecznych. Specjaliści podpowiadają, że Chinki nie będą się paliły do rodzenia, jeśli nie dojdzie do zmiany ról społecznych. CFOTO / ddp images / Forum
W zeszłym roku populacja Chin skurczyła się o 840 tys. osób. To najnowsze dane podane przez tamtejszy GUS. Robią wrażenie, bo to pierwsza taka sytuacja od ponad 60 lat. Czy partia da radę odwrócić trend, który wygląda jak podglebie dla przyszłych poważnych problemów?

Najpierw o liczbach. W ostatnim dniu 2022 r. Chiny miały nieco ponad 1,4 mld mieszkańców. W zeszłym roku urodziło się 9,56 mln dzieci, zmarło 10,4 mln osób. Maleje tzw. współczynnik urodzeń, podpowiadający, ile żywych dzieci urodziło się w przeliczeniu na tysiąc mieszkańców. W 2022 r. spadł do 6,77 i jest najniższy od 70 lat. Równolegle rekordowo wysoki jest analogicznie liczony wskaźnik śmiertelności – 7,37, najwyższy od połowy lat 70. I jeszcze jedno: w zeszłym roku grupa kobiet w wieku rozrodczym (od 15 do 49 lat) zmniejszyła się o ponad 4 mln.

Hołdys: Za dużo nas na świecie? Będzie mniej. I będzie problem

Indie ludniejsze niż Chiny

Nic dziwnego, że informacjom tym towarzyszą komentarze, że Chiny znalazły się w momencie historycznym czy też stanęły u progu zupełnie nowej epoki. Jej tegorocznym kontrapunktem będzie utrata względnie prestiżowej pozycji najludniejszego państwa świata i wysforowanie się Indii na czoło tego rankingu. Świat przygląda się z ciekawością tej opisywanej w wyścigowej poetyce rywalizacji.

Indie gonią szybko (współczynnik urodzeń przekracza 17 przy podobnym do chińskiego współczynniku śmiertelności). Brakuje na tyle niewiele, że liderem miałyby zostać już prawdopodobnie w kwietniu, a niemal na pewno do połowy roku. I bardzo długo swego miejsca nie oddadzą, bo ścigać mogą się z nimi tylko Chińczycy, a tam modele dynamiki populacji przewidują strome spadki: na koniec wieku Chiny będą miały tylko 800 mln mieszkańców.

Reklama