Przejdź do treści
Reklama
Reklama
Świat

Ostra rywalizacja z Chinami i konflikt handlowy z USA. Europa się kłóci, jak reagować

Szefowa KE Ursula von der Leyen i prezydent USA Joe Biden podczas szczytu G20 na Bali. 15 listopada 2022 r. Szefowa KE Ursula von der Leyen i prezydent USA Joe Biden podczas szczytu G20 na Bali. 15 listopada 2022 r. Forum
Hojny amerykański plan wsparcia zielonych technologii wywołał w Unii spory o to, jak teraz konkurować z USA. Czy ścigać się na dotacje? Jak chronić spójność wspólnego rynku? To będzie jeden z tematów szczytu UE.

Amerykański „Inflation Reduction Act” (IRA), czyli wart 369 mld dol. program wsparcia czystych technologii za pomocą ulg podatkowych i dotacji, rozpalił w Unii Europejskiej spory, jak zachować równe zasady konkurencji z USA, zapobiec ucieczce inwestorów z Europy, a jednocześnie uniknąć ślepego wyścigu na subsydia.

Czytaj też: Noga z gazu! Europa szykuje się na kryzys. Rynek iskrzy

Cztery sposoby na USA

Zielone technologie są od lat przedmiotem ostrej rywalizacji z Chinami, które stosują trefne chwyty (z punktu widzenia uczciwej konkurencji). Jednak dopiero amerykańska IRA nadała pilności debatom, w których Europa musi balansować między stanowczymi zabiegami o konkurencyjność swojej gospodarki a unikaniem zadrażnień z sojusznikiem szczególnie ważnym w czasie wojny w Ukrainie. Belgijski premier Alexander De Croo stwierdził niedawno, że bywa to skomplikowane. „USA, czyli nasz partner, dzwonią do naszych przedsiębiorców i mówią: dlaczego inwestujecie w Europie? Powinniście przyjechać do USA. Dzwonią do firm niemieckich i belgijskich i agresywnie przekonują: nie inwestujcie w Europie, mamy coś lepszego” – opowiadał Belg.

W dyskusjach o zachowaniu konkurencyjności w zielonych technologiach (to jeden z tematów szczytu UE w tym tygodniu) zarysowały się cztery rozwiązania, które czasem się uzupełniają. Po pierwsze: poluzowanie zasad „pomocy publicznej”, czyli ściśle regulowanego w Unii rządowego wsparcia dla przemysłu (głównie chodzi o subsydia, ulgi podatkowe, tanie pożyczki), by wyrównać zasady gry z Amerykanami.

Reklama